www.ugklasyczni.fora.pl

Filologia Klasyczna

Forum www.ugklasyczni.fora.pl Strona Główna -> Ogłoszenia -> Historia Kultury - Referaty
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Historia Kultury - Referaty
PostWysłany: Pon 19:19, 26 Lis 2007
Shiva

 
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia





Hej. Podaję mój dzisiejszy referat:

Życie Seksualne Starożytnych Greków i Rzymian

Słowo sex zostało wymyślone przez Rzymian pod koniec Republiki. Pojawia się ono w traktacie o sztuce Cycerona. Jednakże w owym czasie słowo to nie oznaczało intymnych kontaktów między dwojga ludźmi, a naturalne różnice między kobietą a mężczyzną.

W klasycznej i hellenistycznej Grecji panował ogólny hedonizm uznający przyjemność za cel i najwyższe dobro każdego wolnego człowieka. Grecja była wręcz miejscem pierwszej rewolucji seksualnej antyku. Otwarcie i bez żadnego zażenowania afirmowali seks. Uważano, że obietnice raju po śmierci nie wskazują na konieczność ascetycznego życia na ziemi. Grecy twierdzili, że tylko w życiu doczesnym można zażywać przyjemności seksualnej i czerpać radość i szczęście z życia, i żaden inny świat nie daje na to lepszej możliwości. Wyrażano przy tym, przekonanie, że owe rozkosze nie kończą się poprzez śmierć, ale dostępne są tylko w niektórych fazach życia człowieka. Doprowadziło to do obecnie powszechnej opinii o rozwiązłości i tolerancji seksualnej. Sceny erotyczne przedstawiane w malarstwie, rzeźbie i literaturze nie oddają prawdziwego widzenia i upustu seksualnego jaki panował w Grecji. W okresie późniejszym powstały liczne ograniczenia seksualne. Życie seksualne zostało poddane licznym rygorom prawnym i socjalnym oraz etycznym.

Życie seksualne Greków należy rozpatrywać w trzech aspektach instytucji społecznych: małżeństwie, prostytucji i pederastii. Pierwsze dwie odznaczały się nierównością społeczną i etyczną partnerów, gdzie jeden – żona, prostytutka, hetera czy pornos (sprzedajny chłopiec) - musiał być zawsze posłuszny drugiemu, zawsze, mężczyźnie – mężowi, klientowi. Pederastia natomiast łączyła dwóch pełnoprawnych mężczyzn, którzy byli równi sobie społecznie(byli wolnymi ludźmi). Dominacja mężczyzny była, jak wcześniej wspomniałam, uwarunkowana patriarchatem, jednak i On miał ograniczenia, gdyż nie godziło mu się uwodzenia szacownych obywatelek i mężatek, dlatego chroniono młode dziewczyny i chłopców. Kobiety miały dostępne tylko kontakty seksualne w małżeństwie.

Małżeństwo nie opiewało w swawole seksualne. Najczęściej było zawierane na mocy umów, koneksji, bez miłości. Służyło praktycznie do spłodzenia potomka, gdyż mężczyzna podejmował stosunek seksualny z żoną tylko w tym celu. On również inicjował dochodzenie do stosunku, gdyż żonie, jako kobiecie, nie wypadało, ze względu na jej obowiązek cnoty, wierności i skromności, a wszelaka forma uwodzenia i zachęcania do aktywności seksualnej mogła być źle odebrana i karana przez męża. Wiązało się to z przekonaniem, iż kobieta skromna i wstrzemięźliwa nie jest w stanie do zdrady, a co się z tym wiąże zrodzenia pozamałżeńskiego potomka. Kobiecie zabronione było korzystanie z płatnych usług seksualnych i utrzymywane kontaktów homoseksualnych. Tymczasem mężczyzna mógł pozwolić sobie na pozamałżeńskie kontakty i nie było to bynajmniej karcone przez społeczeństwo a wręcz dodawało to mu splendoru. Kobiecie zaś, jeżeli została nakryta na zdradzie, groził rozwód, oraz prawnie ujęty zakaz wstępu do świątyni i noszenia kosztowności.

O ile małżeństwo stanowiło proces płodzenia potomstwa, prostytucja służyła do zaspokajania popędu płciowego mężczyzn. Krótkotrwały i niewiążący związek z hetera, bądź pornosem (prostytuującym się młodzieńcem) różnił się od wspólnoty małżeńskiej zapewniającej prawo i ochronę. Seks z heterą/pornosem dawał możliwość ujawnienia licznych upodobań seksualnych, z dominacja na czele. Jednak prostytutki nie zawsze służyły jako wspaniałe kochanki, ale również jako muzy filozofów i myślicieli. Wiele bowiem z Nich było wykształconych i miały możliwość wypowiadania swoich zdań(w przeciwieństwie do żon) i myśli. Warto wspomnieć, że jedna z heter, Leoncja, towarzyszka życia ucznia Epikura, Metrodora, napisała liczne pisma. Prostytutki były prawie zawsze obecne podczas orgii, na których dochodziło do kontaktów seksualnych liczną rzeszą mężczyzn, jak również innych heter.

Ze względu na liczne zdrady mężczyzn i wywołujące to poniżenie i zniewagę żon, nałożono etyczne normy, które bynajmniej nie nakazywały akceptacji bądź odrzucenia kontaktów erotycznych, ale wymagały okiełzania popędu seksualnego za pomocą rozumu. Miało to na celu ograniczenie nieograniczonej wolności seksualnej mężczyzn. Było przy tym najszlachetniejszym rysem cywilizacyjnym społeczeństwa greckiego. Wg nauk Sokratesa i Platona, Ateńczyk jedynie w okresie burzy hormonalnej w młodości mógł utrzymywać stosunki seksualne z heterami i konkubinami, a po 30 roku życia, kiedy się żenił powinien pozostać tylko w kontaktach seksualnych z żoną.

Wielki filozof grecki, Platon, swoich filozoficzne rozważania na temat miłości, rozpoczął od miłości homoseksualnej, pomiędzy dwoma mężczyznami. Jest wg Niego miłością idealną, boską, gdyż jest połączeniem sacrum-sacrum. W starożytnej grecki homoseksualizm był powszechny. Występował przy tym głównie w postaci pederastii, czyli kontaktu seksualnego dojrzałego mężczyzny z młodym chłopcem, w okresie dojrzewania tj wieku 12-18 lat. Miłośnikiem w takim związku, czyli Erastesem, był ten starszy, odgrywający dominująca rolę w związku pederastycznym. Eromenosem – oblubieńcem – był chłopiec. Wierzono, ze poprzez kontakty seksualne dojrzałego mężczyzny z młodzieńcem, może przekazać, za pomocą swego nasienia mądrość i wiedzę. Taki związek był częstym przykładem u filozofów. Niekiedy młody chłopiec był taki śliczny, ze konkurowało o Niego wielu miłośników. Eromenos był tak długo oblubieńcem, dopóki nie ukazały się u Niego widoczne ślady dojrzałości w postaci owłosienia przestrzeni międzypośladkowej, co dla erastesów było aseksualne. Jeżeli Erastes złapał swojego oblubieńca na zdradzie, miał prawo go zabić.

Również pederastię nie ominęły w okresie klasycznym ograniczenia etyczne. Nakazywały zrezygnowanie w związku pederastycznym z kontaktów seksualnych i dążenie do uduchowienia związku z nimi, co dawało obraz spełnionej, wzniosłej miłości.

W starożytnej Grecji zakazywano prostytucji homoseksualnej młodocianym i nieletnim chłopcom. Było to potępiane ogólnie społecznie. i bacznie uważano na swoje kontakty seksualne z partnerem homoseksualnym, by nie zostać oskarżonym o sprzedawanie ciała. Jednakże z łatwością omijano owo prawo, i wielu pornosów zamiast pieniędzy brało wynagrodzenia w postaci kosztownych podarunków.

***

Na terenie prehistorycznej Italii panował promiskuityzm. Charakteryzował się on przypadkowymi kontaktami seksualnymi oraz małżeństwem zbiorowym. Resztki owej obyczajowości przetrwały aż do okresu Królestwa Rzymskiego, co wywarło wielki wpływ na erotykę i podejście do spraw seksu Rzymian.

W okresie antycznym Rzymianie, pomimo ich dość surowej obyczajowości, traktowali seks jako normalny i naturalny aspekt życia. Nie otaczali seksu żadną woalką tajemnicy i bez osłonek ujawniali swe pragnienia, fantazje erotyczne, przeżycia i doświadczenia w tej dziedzinie. W przeciwieństwie do Greków nie próbowali uwznioślać życia seksualnego w poezji.

Za czasów Cesarstwa Rzymskiego, podejście do tematu seksu nie uległo zmianie. Oczywiste jest, że w ciągu wieków historii Rzymu poglądy i aspekty moralne się modyfikowały, ale podejście pozostało takie same. Rzymianie nie wstydzili się swojej seksualności, obnażali swe ciała w czasie kąpieli publicznych, w termach, jak również prywatnych.

Na przekształcenie się z naturalnego i surowego zarazem podejścia do seksu w okresie Cesarstwa w wyuzdanie i ekscesy miały wpływ m.in. wpływy kulturowe z krajów podbitych, pojawienie się masy bezrobotnych plebejuszy, poszukujących rozrywki i dążących do luksusu, niezwykle bogactwo klasy patrycjuszy, co w dużej mierze przyczyniło się do sprzedawania seksu. Za czasów panowania Oktawiana Augusta (który sam odbiegał od normy, gdyż miał skłonności sadomasochistyczne oraz utrzymywał stosunki kazirodcze z córką Julia, którą musiał wygnać z kraju za nierząd na Forum), obyczajowość była tak zepsuta, ze droga prawną próbowano ustalić jej normy. Nie dało to jednak pożądanego skutku, gdyż nieobyczajowość zbyt mocno przenikła, przede wszystkim wyższe klasy społeczne (wspomniany prędzej cesarz Oktawian August).

Ciekawy jest fakt, iż w owym okresie droczenie się seksualne, jak również unikanie gier erotycznych było potępiane i taką osobę wykluczano z towarzystwa, a nawet usuwano ze społeczności. Natomiast modny i powszechny był zwyczaj posiadania cicisbeja – przyjaciela domu – mającego dwuznaczne zamiary wobec szanownej pani domu. Dotyczyło to przy tym kobiet z wyższych sfer. Towarzyszył On im nie tylko w łożu, ale również podczas widowisk i uroczystości religijnych oraz odwiedzin. Był to rodzaj trójkąta małżeńskiego. Mąż był panem tylko w sypialni, natomiast poza jej obrębem żona mogła pokazywać się w różnych sytuacjach i okolicznościach z innymi mężczyznami.

Rzymianie nigdy nie byli drobiazgowi co do wierności małżeńskiej. W pierwotnym okresie cudzołożnica poddawana była władzy pater familias, który miał nawet prawo ją zabić za niewierność mężowi, jednak z czasem zaniechano tego. Lex Julia de adulteriis ( Prawo Juliuszów o cudzołożnikach ) jako pierwsza poddała zdradę małżeńską karze publicznej , jednakże tylko i wyłącznie w wyniku złamania wiary małżeńskiej przez kobietę i zakłócenia obcego małżeństwa przez mężczyznę. Stosunki żonatego mężczyzny z niezamężną kobietą nie podlegały karze.

Jedyną rzeczą w sprawach seksu Rzymianie nie tolerowali – a mianowicie homoseksualizmu. Uważali, że owa skłonność jest wbrew naturze i nie możliwa wręcz do zrozumienia. Warto przy tym wspomnieć, że niektórzy cesarze Rzymscy byli homoseksualistami lub biseksualistami. I tak np: cesarz Hadrian miał kochanka – Anatinoosa, jednak udało mu się utrzymać przy władzy, gdyż dzięki wielu zwycięskim wojnom zapewnił Rzymowi pokój i rozkwit. Inny los spotkał cesarza Witeliusza, którego zabili żołnierze. Warto również wspomnieć, że cesarz Heliogabal był tranzestytą oraz przejawiał skłonność do automonoseksualizmu. Paradował w stroju kobiecym wywołując zgorszenie. Spotkał go ten sam los co cesarza Witeliusza.

Rzymianie prostytucję nazywali meretrix co oznaczało „zarabianie ciałem”. Miało ono znaczenie neutralne moralnie i nie przynosiło ani splendoru, ani społecznego potępiania. Nie zdobyły takich pozycji jak greckie hetery i były odcięte od szerszych wpływów politycznych. Warto jednak przy tym wspomnieć o Messalinie, żonie cesarza Klaudiusza, która zadziwiała wszystkich swoim temperamentem pod pseudonimem Lisyskai. Była przy tym okrutna i nienasycona seksualnie. Zdradzała przy tym skłonności nimfomańskie oraz zahaczające o eretofonofiliczne (podobnie jak Semiramida). Udzielała płatnych usług jako prostytutka. Aranżowała zawody ze sławnymi prostytutkami, by sprawdzić która z nich odbędzie najwięcej stosunków z mężczyznami w ciągu 24h. Wygrała Messalina z wynikiem 25 partnerów i dla uczczenia zwycięstwa nosiła naszyjnik z 25 fallusami.

Rzymianie zdemistykowali także prostytucję sakralną, a w 368 r.p.n.e. konsul Postumus wystąpił z surowymi represjami wobec sekty wyznawców liturgii Bachusa, który uprawiał ten ten typ prostytucji. Od Greków przejęli komercjalizacja i nacjonalizację prostytucji. Rozbudowali system państwowej reglamentacji i licencjonowania prostytucji, z czego czerpali wielkie zyski.

Prawny zakaz istniał również wobec wymuszania aktu seksualnego wobec kobiet i dzieci. Zgwałcenie było rozpatrywane jednak jako tzw. crimen vis, czyli naruszenie wolności poprzez zastosowanie przemocy i aspekt wykorzystania seksualnego schodził na drugi plan. Było to pierwsze w historii równe traktowanie zgwałcenia kobiety i mężczyzny. W podobny sposób traktowano uprowadzenie kobiety.

Rzym jest pierwszym przykładem gdzie równość seksualna pomiędzy mężczyzną a kobieta jest tak wyraźna, a rodzina jest tak mocno zdeterminowana seksualnie.

THE END

... I powiadam Wam ... Pamiętajcie: Każda hetera jest prostytutka, ale nie każda prostytutka jest heterą ! ! !


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:11, 04 Gru 2007
Risu

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tczew





„Imię, nazwisko, przydomek...”
Imię
w Grecji imię było wymyślone, nie było listy imion z których rodzice mogli by wybrać. Imię nowo narodzonego greka było przeważnie związane z jakąś sytuacja np. W czasie porodu, albo z jakąś cechą szczególną (znamię). Imiona raczej się nie powtarzały. Można było tez nadać imię po przodku babci/dziadku lub matce/ojcu. Nadawano też imiona oddające dziecko pod opiekę bóstwa np. Apollodoros – dar Apollina itp. Czy imię nadające jakąś cechę dziecku tj. Mądrość, dobroć szybkość itd.
W Rzymie imion było tylko kilkanaście więc bez przeszkód można je było skracać do jednej-dwu liter. Aulus (A.) Gaius (C.) Gnaeus (Cn.) Marcus (M.) Manius (M'.)Tiberius (Ti.)
Były tez imiona zarezerwowane tylko dla określonych rodów, Appius tylko występowało w rodzinie Klaudiuszów, Mamercus u Emiliuszów, a Kaeso u Fabiuszów. Jeśli dany człowiek rodziny splamił jej imię jej imię nigdy więcej nie nadawano jego imienia dzieciom tej rodziny. Imiona posiadali jedynie mężczyźni Rzymianie, a tylko imię mieli niewolnicy obu płci, ale ale nie były one z listy dla Rzymian, często pochodziło od miejsca z którego pochodził lub imienia pana.

Nazwisko
Drugim członem miana obywatela rzymskiego było nazwisko rodowe. Była to w istocie nazwa szczepu bardziej lub mniej rozgałęzionego na poszczególne rodziny. Największe szczepy mogły liczyć nawet kilkadziesiąt tysięcy ludzi, dlatego wnioskowanie o pokrewieństwie dwóch obywateli na podstawie tego, że noszą oni to samo nazwisko rodowe, jest wielce ryzykowne. Np. pokrewieństwo pomiędzy Gajuszem Waleriuszem Katullusem a Markiem Waleriuszem Marcjalisem było zapewne zerowe, mimo oczywistej przynależności obydwu do rodu Waleriuszy. Nazwisko jest młodsze niż imię, stąd sporo z nich, zwłaszcza tych oznaczających zawody, daje się etymologicznie powiązać z normalnymi wyrazami języka łacińskiego. Np. nazwisko Vitruvius jest powiązane z rzeczownikiem vitrum (szkło), nazwisko Porcius z rzeczownikiem porcus (wieprzek), nazwisko Ovidius z ovis (owca) itd. Kobiety natomiast nosiły nazwiska będące żeńską formą nazwiska rodowegoojca. To imię-nazwisko było pierwszym członem miana kobiety, a bardzo długo, aż do końca republiki, w zasadzie jedynym. Gdy ojciec rodziny miał więcej córek, młodszej dorzucano przydomek Minor (łac. młodsza), następnej Tertia (trzecia) i tak dalej kolejnymi liczebnikami. I tak pierwsza żona Cycerona nazywała się Terencja (Terentia), co oznacza, że pochodziła z rodu
Terencjuszów. Drugą była Publilia, z rodu Publiliuszów. Córka Cycerona (ród Tulliuszów) nazywała się Tullia, córka Cezara (ród Juliuszów) Julia, córka obywatela nazwiskiem Klaudiusz - Klaudia itd. Dla uniknięcia pomyłek uzupełniano nazwisko kobiety o przydomek męża w dopełniaczu, np. Terentia Cicerōnis = "Terencja (żona) Cycerona" Mniej więcej od zarania cesarstwa rozpowszechnia się nadawanie żeńskiemu potomstwu przydomka.

Przydomek
Przydomek pełnił w życiu Rzymianina rolę zależna od przyzwyczajeń rodziny i tradycji rodu, czy też szczepu. W większości wypadków stanowił on właściwe nazwisko, które wyodrębniało rodzinę spośród ewentualnych innych gałęzi szczepu. Tak się sprawa ma np. w przypadku Tulliuszy Cyceronów. Taki przydomek przechodził - jak nasze nazwisko - z ojca na syna, ale też, wobec niezbyt wyróżniającej funkcji właściwych imion, których liczba była najwyraźniej zbyt szczupła, pełnił też rolę imienia czy też przezwiska, którym na co dzień nazywany był najstarszy syn. Istniały rody, zapewne niezbyt rozgałęzione, w których tradycyjnie nie było przydomka. Rzymianami noszącymi dwuczłonowe nazwiska byli np. Q. Ennius albo A. Gellius. W innych przypadkach przydomek mógł być nadawany dziecku indywidualnie. Wiemy na przykład, że ojciec Waleriusza Marcjalisa nazwał syna tak od dnia urodzin - 1 marca, sam zaś nazywał się Waleriusz Fronto. Niewykluczone jednak, że przydomek Fronto odziedziczył w tym przypadku syn pierworodny,
którym Marcjalis prawdopodobnie nie był.Przydomki żywo przypominają nasze nieoficjalne przezwiska, gdyż nagminnie nawiązuja a to do przywar charakteru (Celsus - buc, Tacitus - milczek, Brutus - głupek), a to do defektów urody (Cicero - grochal, od brodawki tego kształtu, Nāso - nochal), a to pochodzenia (Afer - Afrykańczyk), a to zawodu ojca (Pollio - folusznik), a to powikłań
rodzinnych (Caesar - urodzony przez cesarskie cięcie, Postumus - urodzony po śmierci ojca, Agrippa - urodzony pośladkami do przodu) i tak dalej. Znaczenia niektórych przydomków, wyraźnie obcych lub bardzo starych (np. Varro) nie znamy. Mniej więcej od początku cesarstwa
rozpowszechnia się zwyczaj nadawania przydomków kobietom. Przydomki te stanowią żeńską formę przydomka noszonego przez ojca. I tak: Livia Drusilla, to córka Liwiusza Druzusa (Livius Drusus), Valēria Agrippina, to córka Waleriusza Agryppy (Valērius Agrippa) I tak dalej. Przydomki te funkcjonowały jako właściwe, indywidualne nazwiska, dlatego nie znamy niekiedy nawet nazwiska rodowego kobiety, gdyż nie było używane przez jej współczesnych ani przez nią samą. Matka Marcjalisa nazywała się Flaccilla, czyli była córką kogoś o przydomku Flaccus, ale jej nazwisko rodowe jest nieznane.

Dodatkowy przydomek (agnomen)
Oprócz przydomków nabywanych w drodze dziedziczenia, obywatel rzymski mógł dostać dodatkowy przydomek (łac. agnōmen) na dwa sposoby:
* w drodze adopcji; adoptowany syn przyjmował wtedy imię,
nazwisko rodowe i przydomek przybranego ojca, a jako przydomek
dodatkowy zachowywał swoje dawne nazwisko w lekko zmodyfikowanej
postaci. Np. Gaius Octavius po adopcji dokonanej przez
obywatela mianem Gaius Iulius Caesar nazywał się Gaius
Iulius Caesar Octavianus;
* przez uznanie specjalnych zasług dla państwa; przydomek ten
wiązał się wtedy treściowo z zasługą. Np. zwycięzca Hannibala spod Zamy
uzyskał od senatu przydomek Afrykański.
W wypadku wyzwolonych niewolników, indywidualne imię stawało się przydomkiem, natomiast imię i nazwisko dziedziczyło się po dotychczasowym panu. I tak niewolnik imieniem Afer wyzwolony przez obywatela nazwiskiem Publius Terentius Lucanus nazywał się w konsekwencji Publius Terentius Afer. Ten ostatni mechanizm, to jest mechanizm przenoszenia imienia i nazwiska z pana na wyzwalanego niewolnika, oraz z patrona na uzyskującego obywatelstwo klienta, spowodował ruinę całego systemu z chwilą wyjścia edyktu Karakalli w 212 roku n.e. Cesarz nazywał się Marcus Aurelius Sevērus Antoninus, a edyktem swym nadał obywatelstwo rzymskie dziesiątkom milionów ludzi, dla których w tym momencie stał się patronem. Odziedziczyli oni więc po nim imię i nazwisko, a tym samym przygniatająca większość zamieszkujących imperium mężczyzn nagle zaczęła się nazywać Marcus Aurelius. Stąd prawdopodobnie nazwisko to nosił Święty Augustyn. Ten wstrząs spowodował stopniowy zanik tradycyjnego systemu nazwisk rzymskich. Od tamtej pory zaczyna się upowszechniać system nowy, gdzie nazwisko i liczba jego członów jest ustalana arbitralnie i stosownie do fantazji rodziców.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 23:01, 07 Gru 2007
sky

 
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ona się wzięła:p





SPORT I GRY TOWARZYSKIE

GRECJA
Grecki ideał wychowawczy wykrystalizował się w haśle „kalos kagathos”, czyli piękny i dobry. Pojęcie piękna oznaczało sprawność fizyczną, urodę i harmonię ciał, natomiast dobro wiązało się z cechami moralnymi i umysłowymi. Dlatego też, było ono ideałem przyświecającym wychowaniu całej młodzieży greckiej, lecz był to ideał elitarny, bo dotyczył tylko Greków, którzy korzystali z pełni praw politycznych.
Zarówno w Atenach jak i Sparcie dzieci pozostawały do siódmego roku życia pod opieką rodziców, później, w okresie od ósmego do czternastego roku życia rozpoczynało się wychowanie na boisku sportowym. System wychowawczy w Atenach w przeciwieństwie do militarnego wychowania w Sparcie, miał na celu przygotowanie młodzieńca do życia publicznego i obywatelskiego. Od osiemnastego roku życia Ateńczyk odbywał tzw. Efebię, był to rodzaj służby obywatelsko-wojskowej. W jej ramach uczono młodych musztry wojskowej, jazdy konnej, żeglarstwa, władania bronią. Rozwijano ogólną sprawność fizyczną w ramach ćwiczeń pięcioboju ,do którego zaliczano: biegi, skoki, rzut dyskiem, rzut dzidą, zapasy.
Jednym ze szczególnych zjawisk w kulturze Starożytnej Grecji były igrzyska. W usportowionej Grecji każde większe miasto miało własne boiska, stadiony, gdzie odbywały się lokalne zawody. Pierwszym organizatorem igrzysk, był Herakles z Krety. Przybył on do Olimpii ze swoimi czterema braćmi i zaproponował im zawody w biegach , a zwycięzców obdarował gałązkami z drzewka oliwki Pierwsze igrzyska w Olimpii odbyły się w 776 roku p.n.e..
Starogreckie igrzyska olimpijskie miały przede wszystkim program sportowy, lecz były połączone , również z obrzędami religijnymi, a niekiedy ze współzawodnictwem artystycznym. Oprócz zawodów sportowych w trakcje olimpiad urządzano konkursy literackie, muzyczne, dramatyczne, z udziałem twórców i aktorów, oraz konkursy piękności zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Konkurowano również w ilości wypitego wina.
Obowiązek przygotowania igrzysk spadał na specjalnych urzędników, których wybierano drogą losowania, oni czuwali też nad właściwym przebiegiem zawodów, zgodnie z tradycją i prawem. Również decydowali o przydzieleniu zawodników do poszczególnych grup wiekowych i wymierzali kary nie przestrzegającym dyscypliny.
Zawody sportowe podczas igrzysk rozgrywano na stadionie. .Przybyła publiczność obserwowała zawody stojąc. Miejsca siedzące posiadali sędziowie i najdostojniejsi goście. Zmagania sportowców oglądało w trakcje igrzysk około 50 tysięcy widzów.
Zawodnicy wybraną dyscyplinę ćwiczyli przez dziesięć miesięcy, poprzedzających igrzyska w Olimpii. Zawodnicy musieli przybyć na igrzyska miesiąc przed ich rozpoczęciem i tam nadal trenowali, z tym, że byli obserwowani przez sędziów. Igrzyska rozpoczynały się w miesiącu Parteninos, czyli na przełomie sierpnia i września. Trwały pięć dni.
Uczestników odpowiednio przygotowywano do zawodów. Ciała walczących smarowano oliwą i posypywano piaskiem. Miało to ich chronić przed słońcem. Zawodnicy walczyli nago, choć czasami zakładali przepaski na biodra. Grecy nie wstydzili się swych nagich ciał i chętnie je pokazywali.
Były to zawody dostępne tylko dla mężczyzn, kobiety nie miały na nie wstępu. . Miejscowości w których odbywały się igrzyska miały dwa rodzaje zabudowań: budowle sakralne i obiekty sportowe. Odpowiadały one dwóm funkcjom tych zawodów: obrzędowej i sportowo - kulturowej. Najważniejszą budowlą sakralną była świątynia Zeusa, natomiast stadion miał wymiary 192,28 m na 30 m, osobny teren przeznaczony był na zawody konne. Zawodnicy przygotowujący się do zawodów trenowali w gimnazjach i palestrach.
Pierwszego dnia igrzysk zawodnicy składali przysięgę olimpijską przy ołtarzu Zeusa. Przysięgali, że o zwycięstwo będą walczyć bez uciekania się do nie sportowych zasad. Tego dnia , przed południem, odbywały się zawody chłopców w wieku 17-20 lat. Startowali oni w trzech dyscyplinach:
-biegi, zawodnicy biegali nago i boso. Często , po biegu mieli stopy poranione do krwi. Startowali z pozycji stojącej, po usłyszeniu komendy "ruszajcie", lub na sygnał trąbki. Jednym z rodzajów biegów był bieg w zbroi. Biegi rozgrywano na dystansach od jednego stadionu (200 metrów ) do 24 stadionów (około 5 kilometrów), -zapasy , miejsce zawodów przed walkami przekopywano i wyrównywano. Było dozwolone podcinanie nóg rywalowi i chwytanie poniżej pasa. Zawodnik trzykrotnie powalony przegrywał. Walki odbywały się w systemie turniejowym. Losowano pary zawodników. Zwycięzca awansował do następnej rundy, jednak zwycięzca był tylko jeden, -boks, walczono bez przerwy, póki jeden z zawodników nie pokonał drugiego. Walki odbywały się na wolnym powietrzu, dłonie i przedramiona bokserów owijano rzemieniami. Ciosy można było zadawać tylko w ramiona i głowę. W drugim dniu rano odbywały się zawody, mężczyzn, w powożeniu zaprzęgami konnymi, po południu rywalizowali pięcioboiści. W zawodach jeździeckich brali udział ludzie bogaci , bo tylko ich było stać na kupno i utrzymanie koni i wozów. W zawodach startowało często kilkudziesięciu zawodników. Zdarzało się, że wozy zderzały się ze sobą. Rozgrywano również zawody w wyścigach wierzchowców. Natomiast zwycięzcy pięcioboju cieszyli się największą sławą. Jego uczestnicy musieli wykazać się sprawnością aż w pięciu dyscyplinach sportowych. W skład pięcioboju wchodziły: bieg na 200 metrów, skok w dal, rzut dyskiem, rzut oszczepem i zapasy. Trzeciego dnia odbywały się biegi, czwartego zapasy, boks, oraz pankration, czyli połączenie zapasów i boksu. W tej konkurencji zawodnicy walczyli ze sobą na wszystkie możliwe sposoby
Zwycięzcom, po zakończeniu zmagań zakładano opaski z czerwonej wełny i wręczano gałązki palmy. Jednak uroczyste udekorowanie wszystkich zwycięzców odbywało się w piątym, ostatnim dniu igrzysk. Zwycięzców nagradzano wówczas wieńcami z gałązek oliwki. Igrzyska kończyła uczta z udziałem zwycięzców i zaproszonych gości. W trakcie igrzysk rozgrywanych w innych miejscowościach greckich zwycięzcom wręczano wieńce z liści laurowych, oraz z suszonych lub świeżych liści selera. Nagrodami były również dzbany wypełnione oliwą, płaszcze wełniane, tarcze trójnogi. Podczas igrzysk nie było miejsca na konkurencje grupowe, odbywały się tylko zawody indywidualne. Wyników nie odnotowywano tak jak dziś. Działo się tak dlatego, że nie istniały przyrządy pomiarowe , a biegaczom greckim nie zależało na rekordach, lecz na zwycięstwie.
Igrzyska starogreckie stanowiły wyraz kalokagatii, czyli dążenia do idealnej sprawności fizycznej i artystycznej. Rozwój nauki i kultury greckiej wprowadził istotne zmiany, zaczęły tworzyć się instytucje w których realizowano programy racjonalnego kształcenia młodzieży przypominające dzisiejsze szkoły , czyli kształcenie wszechstronne. W miarę rozwoju nauki tworzenia się nowych ośrodków życia społecznego i kulturalnego, w sposób oczywisty ograniczona została dawna funkcja igrzysk jako dominującego ośrodka jednoczącego państwo greckie. Wpłynęły na to również przeobrażenia polityczne. Wtedy też, igrzyska straciły swą znaczącą rolę w Grecji.


RZYM
Przed kąpielą młodzi ludzie chętnie grali w przeróżne gry. Dzieci w starożytnym Rzymie ciągle się bawiły, zwłaszcza te, których rodzice byli bogaci. Małe dzieci dostawały piszczące zabawki, grzechotki i lalki, tak samo jak dziś. Zamiast samochodzików bawiły się rydwanami. Większość z nich pracowała od siódmego roku życia, ale te, których rodzice byli bogaci chodziły do szkoły. Niektóre miały nawet własnych niewolników. Po szkole dzieci bawiły się drewnianymi obręczami lub grały w kości. Rzucały małymi zwierzęcymi kostkami i sumowały punkty, zależnie od tego, jak upadły kostki. Dzieci z zamożnych rodzin lubiły bawić się w jeźdźców rydwanów i ścigały się wózkami zaprzężonymi w osiołki. Dzieci uwielbiały gry w piłkę. Jedna z nich przypominała hokej- gracze uderzali piłkę kijami. Inna gra był trygon- grało w nią troje dzieci, które stały w trójkącie i rzucały piłką wykonaną z owczego pęcherza. Trudność polegała na tym, aby nie upuścić piłek, których było aż trzy. Chłopcy spędzali też czas na zabawie podobnej do rugby, przy łapaniu piłki często zdarzały się kontuzje. Rzymianie grywali też w młynek, znana dziś gra planszowa i w kulki.
Bogaci Rzymianie swój wolny czas spędzali na ucztach, które traktowane były jako pewnego rodzaju sport. Niebywałą rozrywką były także urządzane co jakiś czas igrzyska oraz igrzyska cyrkowe, gdzie uciechy dostarczały między innymi wyścigi rydwanów. Mnóstwo czasu spędzano w termach, gdzie ze względu na urządzenie i charakter kwitło życie towarzyskie całego miasta.
Przy wejściu do term urzędował capsarius, u którego pozostawiano na przechowanie pieniądze i kosztowności, po czym przechodziło się do szatni. Wszystkie termy składały się zasadniczo z trzech części: sali widnej, o kopulastym sklepieniu, gdzie znajdowały się baseny z zimna wodą; małej sali ogrzewanej oraz sali, w której odbywały się ciepłe kąpiele. Oprócz „zwykłych” kąpieli można było udać się do parni i zażyć kąpieli parowych. Tuż obok parni znajdowały się pomieszczenia, gdzie nacierano ciała olejkami. W termach były także stadiony i boiska oraz specjalne portyki, gdzie odpoczywano po ćwiczeniach fizycznych i kąpielach, zabawiając się dyskusjami, słuchając recytacji poetów i mówców. Były również biblioteki oraz bufety, z których korzystała jednakże raczej ludność zamożniejsza.
Z term mogli korzystać wszyscy mieszkańcy miasta, nawet ci najbiedniejsi, gdyż opłaty za wejście były naprawdę niskie lub nie było ich wcale. Wstęp do łaźni miały również kobiety, jednakże po licznych skandalach wydano ustawę, nakazującą im korzystanie z term w innych godzinach niż mężczyźni.


Post został pochwalony 2 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 22:24, 11 Sty 2008
CT

 
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niflheimr





I. GRECJA

W Grecji około VII wieku występować zaczął towar do eksportu. Wełna stanowiła podstawę rozwoju tkactwa. Żelazo występowało na Eubei, Cykladach i w Lakonii. Było go tak dużo, że nadawało się ono do eksportu. Natomiast miedzi brakowało i tym samym trzeba było ją sprowadzać z Cypru. W Milecie, mającym liczne placówki handlowe na wybrzeżach Propontydy i Morza Czarnego, rozwijały się warsztaty tkackie, które wełnę potrzebną do wyrobu sprowadzały z pasterskiej Frygii. Purpurowy barwnik do tkanin otrzymywano z ślimaków. W Grecji właściwej centrami produkcji były Korynt, Sikion, Argos, Egina, Ateny i Chalkis na Eubei.

Wraz z rozszerzeniem zasięgu stosunków handlowych w Grecji daje się zauważyć wzrost poziomu artystycznego. W niedługim czasie rzemiosło greckie uzyskało przewagę pod względem jakości nad wyrobami ze wschodu, co spowodowało niemalże całkowite wyparcie ich z rynku Morza Śródziemnego. Jedynie perfumy, wyroby szklane oraz orientalne dywany były nadal wysoko cenione.

Wielki popyt przyczynił się do tego, że niewolnicy zostali zaprzęgnięci do wyrobu dóbr, których to coraz większą ilość eksportowano. Tkactwo milezyjskie rozwinęło się dzięki niewolnikom, którzy sprowadzani byli z terytoriów małoazjatyckich, Tracji i rejonu Morza Czarnego. W VI wieku istniały już zakłady zatrudniające znaczną ilość niewolników. W wieku VII mistrzowie podpisywali się na swoich wyrobach,
a w wieku VI stało się to powszechne.

Kowalstwo:

Podstawowym metalem stosowanym przez Greków był brąz. Od czasów kultury mykeńskiej starożytni wyrabiali z niego broń i narzędzia. Żelazo upowszechniło się w ciemnych wiekach. Ze złota i srebra wyrabiano wyłącznie precjoza.

Kowale:

Większości kowali pracowała w niewielkich kuźniach w miejscu zamieszkania, lecz w Atenach mieli oni własną dzielnicę w pobliżu świątyni Hefajstosa, boga opiekującego się kowalami.

Brąz:

Brąz to cenny metal, który produkuje się stapiając niewielką ilość cyny z miedzią. Wiele dużych posągów wykonywanych z brązu przetopiono, dlatego zachowało się bardzo niewiele. W 1972 roku u wybrzeży południowych Włoch wyłowiono z morza dwa posągi o wymiarach większych niż naturalne. Dzieła te powstały w 450 r. p.n.e.; nazwano je wojownikami z Riale.

Obróbka Brązu:

Kucie: Najdawniejsze posągi z brązu wykonywano kując blachę z brązu i nitując ją wokół drewnianego rdzenia.
Odlewanie: Z biegiem czasu zaczęto wytwarzać małe figurki z litego metalu odlewanego w odpowiedniej formie. Większe posągi składały się z szeregu połączonych elementów.
Tracony wosk: Niektóre arcydzieła odlewano metodą traconego wosku. Posąg formowano w wosku osadzonym na glinianym rdzeniu, następnie model pokrywano warstwą gliny i podgrzewano. Wosk topił się i wypływał zostawiając szczelinę między dwiema warstwami gliny. Do tych szczelin nalewano brąz. Po ostudzeniu i zastygnięciu metalu usuwano glinianą formę odsłaniając posąg.

Złoto i Srebro:

Złoto i srebro stosowano do wyrobu monet, ozdób, a nawet bardzo dużych posągów. Nie zachowało się jednak wiele takich przedmiotów gdyż większość przetopili lub ukradli Rzymianie albo złodzieje okradający groby. Większość greckiego srebra wydobywano w kopalniach w Laurion nieopodal Aten. Kopalnie należały do państwa, lecz dzierżono je prywatnym osobom. W V wieku p.n.e. przy pracach wydobywczych pracowało aż 20 tysięcy niewolników.

Żelazo:

Ok 1050 roku p.n.e. Grecy poznali sztukę obróbki żelaza, z którego potrafili wykonywać twardsze i ostrzejsze narzędzia oraz broń. Ze względu na niższą cenę wiele przedmiotów nadal produkowano z brązu. Wytwarzanie żelaza było kosztowniejsze, gdyż ekstrakcja metalu z rudy następowała w wyższych temperaturach. Najpierw rozgrzewano rudę żelaza w ceglanym piecu, izolowanym gliną. Płynny metal zbierał się w dolnej części pieca, skąd wybierano go specjalnym narzędziem. Zanim żelazo zdołało ostygnąć, kuto je w celu usunięcia zanieczyszczenia.

Garncarstwo i Ceramika

Starożytni Grecy słynęli z produkcji bogato zdobionych naczyń. Wyroby ceramiczne dekorowano niezwykle szczegółowymi scenami, z których można się dowiedzieć wiele na temat ówczesnego codziennego życia. Ok. 1000 do 700 roku p.n.e. podczas tzw. ciemnych wieków, greckie naczynia zdobiono zygzakami i wzorkami geometrycznymi. Pod koniec tego okresu między rozmaitymi pasami i liniami zaczęły
się pojawiać postacie ludzi i zwierząt.

Styl Orientalizujący:

Od ok 720 do 550 r. p.n.e. w wyniku ożywionych kontaktów z cudzoziemcami, zwłaszcza Egipcjanami , w Grecji ukształtował się styl orientalizujący. W Wielu dziełach pojawiły się motywy kwiatu lotosu, palm i mitycznych potworów powszechnie występujących w sztuce egipskiej. Z czasem na naczyniach zaczęto umieszczać także sceny z greckiej mitologii i życia codziennego. Postacie stał się bardziej szczegółowe i realistyczne.

Ceramika Ateńska:

Niektóre z najbardziej szczegółowych i wyrafinowanych rysunków na ceramice powstały między 550 a 300 r. p.n.e. w Atenach. Naczynia zdobiono scenami z życia codziennego oraz greckiej mitologii. Najwcześniejsza ceramika ateńska nosi nazwę czarnofigurowej, gdyż czarne postacie przedstawione są na czerwonym tle. Od około roku 530 wytwarzano także naczynia czerwonofigurowe, na których czerwone postacie pojawiły się na czarnym tle. Niekiedy malowano takaż postacie na białym tle. W późniejszym okresie ceramiki nie zdobiono scenami, tylko ozdobnymi wzorami.

Malarstwo Czarno i Czerwonofigurowe:

Ateńscy garncarze wyrabiali naczynia z gliny, która podczas wypalania przybierała kolor czerwony. Miejsca, które miały przybrać kolor czarny malowano czarną farbą wytwarzaną z gliny, popiołu i wody. Naczynia czerwonofigurowe malowano na czarno, zostawiając nie pomalowane wizerunki postaci albo też usuwano z nich farbę, aby po wypaleniu pokazała się czerwona glina. Drobne szczegóły zaznaczano lekkimi dotknięciem białej i ciemnoczerwonej farby. W trakcie wypalania wszelkie otwory pieca należało zatkać, odcinając dopływ tlenu, przez co naczynie stawało się czarne.

Mennictwo

Mennictwo Grecji starożytnej było ściśle związane z podziałem politycznym. Rozdrobnienie państw greckich (polis) i fakt bicia przez większość autonomicznych miast własnej monety dało emisje monet z 1400 mennic w okresie od VII do III w. p.n.e. Taka różnorodność mennic dała oprócz wielu systemów monetarnych (m.in. attycki, eubejski, milezyjski, lidyjski, fenicki) także dużą liczbę przedstawień typów.

Wizerunek na monecie w pierwszej fazie jej rozwoju stanowił tylko herb, symbol polis, zrozumiały i znany powszechnie. Często były to początkowo atrybuty, później już wizerunki bóstw - patronów miasta i tak w Atenach była to oczywiście Atena, Apollo w Milecie i Delfach, Zeus w Olimpii. Niektóre polis miały na swoich monetach herby, tak jak np. Rodos – różę.

Napisy na greckich monetach pojawiły się w VI w. p.n.e. Początkowo
była to nazwa miasta, plemienia, króla (często w formie monogramów, czy skrótów), aby w miarę upływu czasu rozwinąć się do pełnej nazwy. Najdłuższe napisy spotyka się na monetach z czasów dominacji rzymskiej. Napisy stanowią ważny element datujący monety greckie. Drugim kryterium pozwalającym na określenie wieku monety jest jej styl. Styl wykonania monet nie odbiega od stylu sztuki Grecji.

Pierwsze monety:

Monety wynaleziono prawdopodobnie pod koniec VII wieku p.n.e. w Lidii, królestwie położonym w Azji Mniejszej. Pieniądze te szybko zyskały popularność w greckich koloniach w Jonii, a następnie w Grecji kontynentalnej. Jedynym państwem, w którym nie wprowadzono do obiegu monet była Sparta - jej mieszkańcy do IV wieku p.n.e. jako środka płatniczego używali żelaznych prętów. Najwcześniejsze monety wytwarzano z niewielkich bryłek elektrum (stopu złota i srebra). Z czasem pojawiły się okrągłe i płaskie monety z czystego złota i srebra.

II. RZYM

Rzymskie rzemiosło:

Rzymianie lubili otaczać się pięknymi przedmiotami, dlatego wyroby rzymskich rzemieślników musiały być najlepszej jakości. Na terenie Cesarstwa funkcjonowały wyspecjalizowane warsztaty produkujące naczynia szklane, lampki oliwne, wyroby jubilerskie oraz najbardziej popularne naczynia gliniane - terra sigillata, których nazwa pochodzi od sposobu wykonania i oznacza dosłownie "wyciskana glina".


Ze względu na popularność tej grupy ceramiki warsztaty ją produkujące znajdowały się na wielu terenach Cesarstwa. Najsłynniejsze z nich rozmieszczone były w północnej Italii, w południowej i wschodniej Galii oraz w Germanii nad Renem.

Ceramika wytwarzana była na masową skalę, dlatego w doskonale zorganizowanych warsztatach istniał podział pracy. Glinę wydobywano metodą odkrywkową, oczyszczano ją w tzw. dołach fermentacyjnych, a następnie formowano naczynie, suszono je i wypalano. Jednorazowo w specjalnie wznoszonych piecach garncarskich wypalano po kilka tysięcy naczyń. Dzięki temu, że wyroby oznaczano stemplem z imieniem garncarza, można zidentyfikować miejsce i czas ich produkcji.

Rzemiosło rzymskie w dużej mierze rozwijało się pod wpływem wzorców greckich. Rozwijający się wyrób naczyń z gliny i srebra związany był przede wszystkim z zapotrzebowaniem dworu, szczególny rozkwit tych dziedzin sztuki nastąpił za czasów sprawowania rządów przez Augusta i Tyberiusza. Naczynia zdobiono reliefowym wzorem o motywach mitologicznych i historycznych. Naczynia ze srebra były wykonywane
z podwójnej cienkiej blachy. Wewnętrzna część naczyń była gładka, a zewnętrzną zdobił wzór wykonany przy pomocy wytłaczania na matrycach.

Najpopularniejsze były naczynia z gliny. Z surowca tego produkowano już w III w. p.n.e. Były to wyroby z czarną polewą, wykonywane w północnej części Italii. Ich produkcja zanikła pod koniec II w. p.n.e., w połowie I w. p.n.e. pojawiły się naczynia z jasnoczerwonej gliny, również z błyszczącą polewą. Produkowane były przede wszystkim w południowej części półwyspu. Naczynia, kielichy, miski, talerze, zdobione były wypukłymi wzorami roślinnymi lub figuralnymi o tematyce mitologicznej. Wzory wyciskane były na matrycach o wklęsłych wzorach na kole garncarskim. Była to tzw. ceramika aretyńska (nazwa pochodzi od miasta Arezzo, jednego z ośrodków produkcji tej ceramiki). Również w prowincjonalnych ośrodkach produkowano wyroby ceramiczne.

W cesarstwie rzymskim produkowano także gemmy o wzorach wklęsłych i wypukłych. Do ich produkcji używano półszlachetnych kamieni (np. krwawnik, granat, akwamaryn, agat). Umiejętność ich wykonania Rzymianie przejęli od Greków. Początkowo w okresie republiki produkowano gemmy wklęsłe używane do wyrobu pierścieni, które służyły jako pieczęcie, oraz amuletów. Za Augusta rozwinęła się produkcja gemm o wzorach wypukłych, służąca jako ozdoba sprzętów oraz biżuteria. Pojawiły się kamee z wizerunkiem cesarza oraz wyroby o znacznych rozmiarach z ozdobą w postaci reliefów historycznych. Oprócz kamei z kamieni wykonywano też wyroby imitujące je. Były one wykonywane w dwubarwnym szkle. Na warstwę spodnią używano przeźroczystego szkła, wierzchnią, rzeźbioną, wykonywano w szkle białym. Podobną technikę zastosowano już w okresie hellenistycznym do produkcji naczyń. Wyroby tego typu powstawały także w cesarstwie rzymskim. Do bardziej znanych znalezisk tego typu należy tzw. Waza Portland. Jest to amfora odnaleziona
w XVI w. w sarkofagu. Na szafirowym tle wygrawerowane są w białym szkle sceny figuralne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez CT dnia Pią 22:24, 11 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 0:24, 14 Sty 2008
olaaa

 
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lębork





Rachuba czasu

Grecja

Rok księżycowy

Słońce, księżyc i gwiazdy od najdawniejszych czasów były zegarem i kalendarzem dla starożytnych, i one stały się podstawą obliczeń czasu.
Według najstarszego kalendarza, jaki wprowadzili kapłani egipscy w Heliopolis w r. 4241 p.n.e., rok opierał się na systemie słonecznym i obejmował 365 dni, które rozdzielono na 12 miesięcy. Jednak Grecy i Rzymianie przyjęli kalendarz oparty na systemie roku księżycowego, co stwarzało trudności w podziale roku na miesiące i miesięcy na dni, tak że wskutek różnic między rokiem słonecznym a księżycowym narastały nowe niedokładności i sprzeczności w obliczaniu dat i miesięcy. Ponadto Grecy nie mieli jednolitego systemu kalendarzowego dla całej Hellady, każde polis posiadało własny kalendarz, sposób uzgadniania systemu słonecznego z księżycowym oraz własne nazwy miesięcy. Nawet początek roku kalendarzowego niemal w każdym państwie przypadał na inny termin.
Rok księżycowy ateński składał się z początku z 12 trzydziestodniowych miesięcy, obejmując 360 dni, a więc nie pokrywał się z pełnym rokiem słonecznym. W ciągu wieków wielokrotnie przeprowadzano reformy polegające na różnym rozmieszczeniu ilości dni w poszczególnych miesiącach lub na wprowadzaniu dodatkowych miesięcy w pewnych okresach.
Były to lata przestępne, o trzynastu miesiącach. Wprowadzono rok przestępny co dwa lata, nie rozwiązało to jednak zagadnienia, próbowano więc przyjąć za podstawę rok ośmioletni (oktaeteris), w którym rok trzeci, piaty i ósmy miały trzynaście miesięcy-354 dni. W roku 432p.n.e. wprowadzono cykl 19-letni na zasadzie obliczeń matematyka Metona z Aten. Cykl ten, zwany enneakaidekaetris obejmował dwanaście lat zwykłych i siedem przestępnych. Cykl ten stał się dla Kościoła rzymsko-katolickiego podstawą do obliczeń i wyznaczania terminu świąt Wielkanocnych. W r. 330 p.n.e. Kallippos z Kyzikos ułożył skomplikowany cykl kalendarzowy obejmujący 76 lat, a astronom Hipparch w r. 145 p.n.e. wprowadził w tym systemie poprawki. Wobec wprowadzania ciągłych zmian w systemie To wszystko oraz wspomniane już różnice w systemach kalendarzowych poszczególnych miast greckich stwarzały wielkie trudności przy obliczaniu dat greckich według kalendarza rzymskiego i przy uzgadnianiu datowania.

System datowania w Atenach

W Atenach rok rozpoczynał się w połowie lipca. Każdy rok określano imieniem urzędującego archonta- eponyma, pisząc “ za archonatu…”; “kiedy archontem był…”; w Sparcie podobnie określano lata według urzędującego efora- eponyma. W IV wieku p.n.e. zaczęły się próby określania daty zdobycia Troi. Chronografowie hellenistyczni w III i II wieku p.n.e. kontynuowali te badania, przy czym nie było im łatwo dojść do jednomyślnych wniosków. Rozpiętość wyników badań, które obliczano według metody pokoleń, wahała się w granicach pomiędzy r. 1270 a 1183 p.n.e. Dzisiaj przyjmujemy tę ostatnia datę (1184/1183). W III wieku historyk Timajos z Tauromenion wprowadził do literatury “erę olimpijską”, tzn. obliczanie czasu według olimpiad. Punktem wyjścia były pierwsze igrzyska olimpijskie, które według naszych obliczeń odbyły się w r. 776 p.n.e. Określano datę podając kolejne czterolecie, czyli olimpiadę i rok w obrębie danej olimpiady, np. r. 772 p.n.e. = rok pierwszy drugiej olimpiady. Przy obliczaniu daty greckiej na naszą należy wykonać następujące działania: chcąc ustalić datę np. “rok trzeci piątej olimpiady”, mnożymy ilość pełnych olimpiad przez cztery (4x4) i dodajemy lata rozpoczętej w danym przypadku piątej olimpiady tzn. dwa (4 x 4 = 16 + 2 = 1Cool. Wynik należy odjąć od 776 (776 - 18 = 758 p.n.e.). W Koryncie datowano według dwuletnich istmiad, które dzieliły igrzyska istmijskie, w Delfach według pytiad, lecz system olimpiad był najbardziej rozpowszechniony w Grecji. W okresie hellenistycznym na wschodzie greckim zaczęto datować według tzw. “ery Seleukidów”, rozpoczynającej się według naszych przeliczeń w r. 312 p.n.e., wprowadzono także erę “bityjską”, której początek przypadł na r. 298/7 p.n.e. Kiedy Grecja jako Achaja w r. 146 p.n.e. stał się prowincją rzymską, wprowadzono nowa erę-“ achajską” od 145/4 r., a nawet przełomową datą i początkiem nowej ery miał być dzień 2 września r. 31 p.n.e.- upamiętniony zwycięstwem Oktawiana pod Akcjum.


Rzym

Reformy kalendarza

Kalendarz rzymski, którego podstawą był także rok księżycowy, musiał ulegać częstym reformom podobnie jak grecki. W republikańskim Rzymie utrzymywał się system określania roku według nazwisk obu konsulów, jak w Atenach według archonta np. Marco Messala Marco Pisone consulibus- za konsulatu Marka Messali i Marka Pizona. Podobnie jak Grecy mieli trudności z ustaleniem daty zdobycia Troi tak Rzymianie długo przyjmowali różne daty założenia Rzymu. Dla literatury i historiografii było jednak rzeczą ważną ustalenie stałych zasad obliczania lat i przyjęcie takiego czy innego faktu jako początku ery. Dopiero uczony rzymski encyklopedysta Warron przyjął rok 753 p.n.e. (według naszych obliczeń) jako rok założenia Rzymu i fakt ten przyjął jako początek ery. Zgodnie z ta datą wypędzenie królów z Rzymu wypada na r. 510/509. Od wypędzenia królów do czasu pryncypatu podstawą obliczania dat były listy konsularne. Wraz z upadkiem rzeczypospolitej i ograniczeniem znaczenia konsula przyjęła się dla chronologii historycznej era Ab Urbe condita- od założenia Rzymu. W I poł. wieku VI opat Dionizjusz Exiguus wprowadził system rachuby od “narodzin Chrystusa”. Przyjęły się określenia: ante Christum natum - przed narodzeniem Chrystusa i post Christum natum - po narodzeniu Chrystusa.
Z początku rok rzymski, tzw. Rok Romulusowy, składał się z dziesięciu miesięcy, a marzec rozpoczynał rok. Następca Romulusa, Numa Pompiliusz miał dodać dwa miesiące: Ianuarius - styczeń i Februarius - luty, zamykając nimi rok dwunastomiesięczny.

Układ dni

Układ dni w poszczególnych miesiącach w roku księżycowym rzymskim był inny niż u Greków. Przyjęto siedem miesięcy, które miały po 29 dni, cztery po 31 i luty, który miał 28 dni. Układ ten tłumaczy się zabobonnością Rzymian, którzy usiłowali uniknąć liczb parzystych jako nieszczęśliwych. Próby reform w V w. p.n.e. nie dały żadnych wyników. Od roku 191 p.n.e. na mocy ustawy Maniusa Aciliusza Glabriona kapłani- pontificies mogli według własnego uznania dodawać niekiedy miesiące dla wyrównania różnic między rokiem księżycowym a słonecznym. Ta dowolność doprowadziła do całkowitego zamieszania w rachubie czasu. Dowodem tego może być fakt, że w r. 46 p.n.e. daty kalendarzowe nie zgadzały się z kalendarzem słonecznym o 90 dni. Chaosowi temu położyła kres reforma wprowadzona przez Gajusa Juliusza Cezara, oparta na zasadach ustalonych przez aleksandryjskiego uczonego Sosigenesa, który przystosował rachubę czasu do roku słonecznego. Kalendarz juliański obejmował 365 i ¼ dnia, ustalono też podział dni na poszczególne miesiące. Kalendarz zyskał dzięki tej reformie rok przestępny, który powstał poprzez dodanie jednego dnia w lutym co cztery lata. System ten wprowadzony 1 stycznia 45 r. p.n.e. z małymi zmianami zachował się do dnia dzisiejszego.


Nazwy miesięcy i dni tygodnia

W kalendarzu rzymskim nazwy pierwszych sześciu miesięcy wiążą się z imionami bóstw lub z obrzędami kultowymi: styczeń- mensis Ianuarius- nosi swą nazwę od Janusa; luty- mensis Februarius- od februum - od oczyszczenia, które dokonywało się podczas świat Luperkaliów; marzec- mensis Martius- od Marsa; kwiecień-mensis Aprilis- od Wenus; maj- mensis Maius- od bogini Mai; czerwiec- mensis Iunius- był miesiącem Junony. Pozostałe miesiące były oznaczone kolejną cyfrą, zgodnie z pierwotnym kalendarzem, według którego rok rozpoczynał się 1 marca. Więc poczynając od lipca nazywały się: Quinctilis- piaty, Sextilis- szósty, September- siódmy, October- ósmy, November- dziewiąty , December- dziesiąty. Lipiec- Quinctilis- został na cześć Juliusza Cezara nazwany Iulius, a sierpień- Sextilis- na cześć Oktawiana augusta- Augustus.
Miesiąc rzymski dzielił się na trzy okresy dziewięciodniowe- nundinae- które obejmowały siedem dni roboczych oraz dzień po i dzień przed dniami pracy. Podział na tygodnie siedmiodniowe wprowadził Konstantyn Wielki.

System datowania

System datowania według dni miesiąca był u Rzymian specjalny i dość skomplikowany. Każdy miesiąc miał trzy ustalone dni według których datowano pozostałe dni. Były to: Kalendae (Kal.) - pierwszy dzień każdego miesiąca; Idus (Id.)- dzień trzynasty miesiąca, a w marcu, maju, lipcu i październiku piętnasty; Nonae (Non.)- dziewiąty dzień przed Idami.
Dzień poprzedzający Kalendy, Nony i Idy określano przez pridie (w przeddzień), pozostałe zaś dni datowano odejmując je od najbliższego dnia stałego, np. pridie Idus Martias = 14 marca; ante diem tertium Kalendas Februarias = 30 stycznia.
Nazewnictwo dni tygodnia ma pochodzenie antyczno- pogańskie albo chrześcijańskie. Tak więc poniedziałek to dies Lunae (dzień księżyca) wg nazwy antycznej zaś wg chrześcijańskiej feria secunda; analogicznie: wtorek- dies Martin (dzień Marsa) lub feria tertia, środa- dies Mercurii (dzień Merkurego) lub feria quarta, czwartek- dies Iovis (dzień Jowisza) lub feria quinta, piątek- dies Veneris (dzień Wenus) lub feria sexta, sobota- dies Saturni (dzień Saturna) lub Sabbatum, niedziela- dies Solis (dzień Słońca) lub Dominica.
Podobnie jak nazwy miesięcy tak i dni wywarły wpływ na nazewnictwo w językach nowożytnych.

Zegary w starożytności

Dla dokładnego określania pory dnia starożytni stosowali początkowo zegary słoneczne. W Egipcie rolę zegarów słonecznych spełniały obeliski. W Grecji zaczęto stosować zegary słoneczne ok. roku 500 p.n.e., a wprowadzenie ich przypisywano filozofowi Anaksymenesowi lub Anaksymandrowi. Był to płyta z zaznaczoną na powierzchni podziałką: cień wskazówki umieszczonej na płycie wskazywał na podziałce “godziny”. Obok płaskich płyt używano także powierzchni wypukłych. Zegary te, wyznaczające dwanaście części dnia w czasie zrównania dnia z nocą lub w czasie przesilenia zimowego i letniego, nie spełniały zadania, ponieważ godziny ustalone na tej zasadzie nie były równe w ciągu roku. Usiłowano te trudności usunąć wprowadzając różne ulepszenia np. kilka przedziałek. Zasady zegara słonecznego, różne jego rodzaje i wynalazców podaje Witruwiusz.
Drugim rodzajem zegarów były zegary wodne, tzw. Klepsydry, zbudowane na zasadzie, że pewna ilość wody przenikała w pewnych odstępach czasu z jednego naczynia do drugiego. Ich niedogodnością było to, że zależnie od pory roku wymagały różnej ilości wody, udoskonalił je Ktesibios z Aleksandrii, fizyk i matematyk z II wieku p.n.e.
Witruwiusz mówi także o zegarach zimowych, zwanych anaforika, których tarcza obracała się wprawiana w ruch siła wody i odpowiedniego jej ciężarem balastu piasku. Niektóre z zegarów miały kilka ruchomych figurek wskazujących godziny. Platon miał wynaleźć zegar, który na zasadzie ciśnienia wody wydawał gwizd w regularnych odstępach czasu.
Zegary słoneczne i wodne służyły jako urządzenia publiczne, przykładem może być zachowana do naszych czasów tzw. Wieża wiatrów w Atenach, zbudowana przez Andronikosa w I wieku p.n.e.
Starożytni używali także małych zegarów słonecznych kości słoniowej na użytek osobisty, nie wiadomo jednak od kiedy. Ich godziny oznaczano literami A, B itd.
Jeżeli nie zależało na dokładnym odmierzeniu czasu czy też określeniu go, posługiwano się ogólniejszym określeniem pory dnia. Grecy dzielili dzień właściwy, czyli od wschodu do zachodu słońca, na pięć części: rano- proi, pro; przed południem- agoras plethuses; w południe- peri masembriam; popołudniu- deile; wieczorem- deiles opsia.
Rzymianie dzielili dobę na dzień, od wschodu do zachodu słońca, i noc, którą dzielono na cztery trzygodzinne jednostki, wg terminologii wojskowej zwanej vigiliae- straże, czuwanie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez olaaa dnia Sob 0:27, 19 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 22:21, 15 Sty 2008
CT

 
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Niflheimr





I. Grecja

Droga morska:

Grecy na swoim górzystym terenie mieli wielkie trudności z rozbudową komunikacji, dlatego też podróże dla przyjemności raczej nie wchodziły w grę. Do podróży zmuszała ich raczej konieczność jak: warunki gospodarczo-ekonomiczne, handlowe, tradycje kultowe, sprawy polityczne i wyprawy wojenne. Kontakty z dalej położonymi krajami ułatwiała droga morska. Grecy od samych początków zostali zmuszeni do „współpracy” z morzem górzysty teren nie tylko uniemożliwiał im podróżowanie, ale też nie był w stanie zapewnić im wystarczającej ilości pożywienia. Ziemi nadającej się pod uprawę było niewiele, dlatego też grecy wybrali inny kierunek rozwoju, którym było morze. Nastąpił rozwój żeglugi, nauki o warunkach atmosferycznych, astronomii i technik nawigacji oraz budownictwo okrętów. Wiedzę, jaką posiadali grecy na temat żeglugi opisał w swym dziele „prace i dnie” Hezjod, podając wskazówki i rady kiedy najlepiej wyruszyć w drogę morską

„czekaj na porę właściwą, dla morskiej podróży wskazaną,
Wtedy na wodę spuść łódź swą i towar obfity włóż na nią.(…)
Okres dni pięćdziesięciu od chwili, gdy słońce w zenicie,
Aż do momentu, gdy lato upalne do kresu dochodzi,
Sprzyjają najbardziej żegludze na morzu. Bo wtedy ci łodzi
Wicher nie strzaska i ludzi nie stracisz na morskim odmęcie.”

Pierwszym grekiem, który wyruszył w nieznane tereny miał być Piteas z Massalii w wieku IV p.n.e. z Gades w Hiszpani, opłynął Brytanię dotarł aż do północnej Szkocji dalej płynął wzdłuż wybrzeża Morza Północnego do ujścia Łaby i do Jutlandi. Wyprawa prawdopodobnie miała na celu odnalezienie terenów bogatych w złoża cyny i bursztynu. Podróż została opisana w dziele „O oceanie”, którego do dziś pozostały jedynie fragmenty oraz przeróbki w języku łacińskim. W ciągu wieków pierwotna łódź przechodziła wiele przemian by w końcu stać się okrętem zabierającym wielki ciężar i odbywającym dalekie kursy. Homerowe okręty były zaledwie łodziami zaopatrzonymi w jeden rząd wioseł wzdłuż burt i sterowane dwoma wiosłami. Prawdziwy okręt z pokładem pojawił się w wieku VII p.n.e. z załogą złożoną z 50 wioślarz (pentekonteros). Potem pojawiają się okręty o dwóch rzędach wioseł (diery). W wieku VI p.n.e. trójrzędowce-triery. Długość triery wynosiła 40-50 m. szerokość 5-7 m.. Triery były zazwyczaj zaopatrzone w taran. Wynalazcą triery miał być Amejnokles z Koryntu. W miarę powiększenia pokładu wiosła robione coraz dłuższe i cięższe nie zwiększając jednak ich liczby. Często do poruszania takich wioseł potrzebowano nawet do 10 mężczyzn. Jednym z najsłynniejszych był okręt Ptolemeusza IV długi na 122 m. i szeroki na 15 m. wiosła miały długość 17 m., a załoga liczyła około 4000 ludzi. Zazwyczaj w skład załogi okrętów wchodzili: sternik-kybermetas, oficer nawigacyjny, oficer na dziobie kierujący manewrowaniem okrętu; wioślarzami kierował kieleustes któremu pomagał muzyk grający na aulosie-aulista. Komunikacja morska, zdecydowanie łatwiejsza od lądowej jednak niosła z sobą wiele niebezpieczeństw. Prócz naturalnych sztormów na morzu szczególnie kupcom zagrażali piraci, którzy zostali zlikwidowani dopiero przez rzymian.

Droga lądowa:

Najstarsze źródło literackie (Homer) wspomina o drogach brukowanych, co potwierdzają wykopaliska z Troi i Knosos. Drogi te posiadały podkład z bloków kamiennych spojonych gipsem, na który ubijano warstwę gliny, na której następnie układano płytki kamienne, po bokach układano dwa chodniki dla pieszych, a środkiem biegł gościniec dla wozów. Na terenach wilgotnych i podmokłych usypywano tamy z ziemi, a na zboczach górskich wycinano niekiedy stopnie ułatwiające podróż pieszym. Drogi te były jednak zazwyczaj wąskie i kręte, a tym samym nie wygodne. Brak poczucia wspólnoty między greckimi polis powodował, iż drogi te były rzadkością. Nie wiele wiemy też o greckich wozach podróżnych czy transportowych. Wiadomo, że grecy często podróżowali pieszo pokonując niekiedy wielkie odległości w towarzystwie niewolnika, który wiózł bagaż pana na mule, ośle lub koniu. Prawdopodobnie dalsze podróże odbywano na wozach, z których jednak zazwyczaj korzystały kobiety, dzieci i starsi. Popularny był wóz hamaksa lub apene znany już za czasów Homera. Hamaksą nazywano także wóz transportowy, wyścigowy, a nawet wojenny. Szczegóły konstrukcji wozu nie są znane, jednak ze względu na zastosowanie miał najprawdopodobniej lekką konstrukcję. Lektyki, phoreia były bardzo rzadkie w Grecji stosowano je zazwyczaj do transportowania ludzi chorych i starszych. W okresie hellenistycznym nabrały większej popularności.

II. Rzym

Droga morska:

Rzymianie, mieszkańcy półwyspu, przez wiele lat unikali morza. Dopiero niebezpieczeństwo ze strony Kartagińczyków wywołało większe zainteresowanie żeglugą .260 rok p.n.e. uznaje się za narodziny floty rzymskiej. Wyraz navis oznacza jednostkę morską dopiero bliższe określenie wskazywało na charakter i przeznaczenie danej jednostki jak: navis longa- okręt wojenny czy navis oneraria- statek transportowy. Zwycięstwo nad Kartagińczykami i objęcie władzy nad morzem spowodowało rozwój handlu co z kolei spowodowało rozbudowę miast portowych co niekiedy trwało wiele lat jak w przypadku uregulowania ujścia Tybru gdzie powstał nowy port Ostii. Rzymianie budowali falochrony, latarnie stawiali sztuczne wyspy i kopali liczne kanały. Powstały miasta portowe na Sycylii, Korsyce, Sardynii i Egipcie

Droga lądowa:

Rzymianie w odróżnieniu od greków lubowali się w podróżach, wyjeżdżali zarówno w celach turystyczno-rekreacyjnych jak i w celu studiowania „zagranicznego”. Liczne podróże handlowe, polityczne, religijne i turystyczne zmuszały do przystosowania dróg i środków komunikacyjnych do potrzeb państwa i obywateli. Jednym z najstarszych gościńców była via Appia zbudowana w 312 roku p.n.e. Gościńce były zazwyczaj budowane przez żołnierzy według schematu. Najpierw na drodze wyznaczonej przez dwie bruzdy usuwano ziemię starając się dotrzeć aż do podłoża skalistego, na którym układano cztery różne warstwy materiału o łącznej wysokości 1-1,5 m. Pierwszą warstwę-statumen stanowiły płaskie kamienie spojone gliną o wysokości 30-60 cm. Następnie nakładano warstwę zbitą z drobnych kamyczków pokruszonych kamieni i cegieł tzw. rudus (ok. 20cm.). Trzecia warstwa-nucelus (ok. 30-50 cm.) była z dobrze zbitego piasku lub żwiru. Nawierzchnia-summum dorsum stanowiły jednolite i gładkie płyty kamienne (były to drogi zwane viae silice stratae) lub też wysypywano równo żwirem (viae glarea stratae). Nawierzchnia była zazwyczaj grubości 20-30 cm. Gościniec-agger miał po obu stronach chodnik (margines, crepidines) również wykładany płytami. Gościniec zamykały rowy służące jako ścieki dla wody deszczowej. Rzymskie sieci dróg były bardzo rozbudowane. Rozróżniano drogi państwowe (viae publicae), łączące Rzym z głównymi ośrodkami prowincji, nad konserwacją tych dróg czuwało państwo; drogi wiejskie (viae vicinales). Które prowadziły od głównych dróg do mniejszych miast, wsi i osad, nad stanem tych dróg odpowiadały powiaty-pagi, trzecią kategorię dróg stanowiły prywatne drogi (viae privatae) prowadząca od dróg do posiadłości prywatnych, poruszali się nimi właściciele posiadłości lub niekiedy za określoną opłatą pozostali. Bardzo ważnym aspektem w komunikacji były pons-mosty. Pierwsze mosty były budowane wyłącznie z drewna przykładem takiego typu mostu może być rzymski most na Tybrze z VI w p.n.e. Z biegiem czasu budowa mostów uległa zmianie. Na mocnych palach opierali bloki kamienne o grubości dochodzące 12 metrów. Na takich podstawach budowano sklepione łuki z bloków kamiennych, łączono je żelaznymi klamrami, a spojenia zalewano ołowiem. Nawierzchnia mostu zamknięta była po obu stronach balustradą. Wydzielano boczne przejścia dla pieszych-decursoria oraz środkową drogę przeznaczoną dla wozów-iter. W Grecji stosowano mosty słupowe, w których do budowy słupów mostowych stosowano kamienie. Na drogach stawiano kamienie milowe (lapis albo milliarium) ustawiane, co 1000 kroków (passus-krok podwójny 1,4815 m.). wprowadzenie takiego systemu oznaczania odległości przypisuje się Gajuszowi Grakchusowi. W Rzymie dużo większe niż w Grecji znaczenie miały lektyki. Rzymianie rozróżniali lectica, lektykę w kształcie łoza na czterech nóżkach i sella gestatoria, w kształcie przenoszonego krzesła. Zazwyczaj lektyki wykonywano z drewna i plecionej wikliny od góry osłonięte były baldachimem, wewnątrz posiadały poduszki zwane pulvinar, po bokach znajdowały się firanki-vella. Lektykę nosili niewolnicy zwani lcticari, ubrani w specjalne krótkie płaszcze paenula w kolorze brązowym lub czerwonym. Korzystanie z lektyk było przywilejem do czasów Cezara korzystały z nich jedynie żony senatorów i kobiety w starszym wieku. Cezar jako pierwszy wydał nakaz wstrzymania ruchu kołowego w mieście na przeciąg 10 godzin od wschodu słońca tzw. lex Julia municipalis, zakaz nie obejmował wozy dostarczające materiał budowlany do robót publicznych lub których obowiązkiem było wywożenie gruzu z rozbiórki starych domów. Zakaz nie obejmował także westalek i kapłanów przejeżdżających przez miasto do świątyń. Hadrian natomiast zakazał wwożenia do Rzymu wozów z zbyt ciężkim materiałem. Rzymianie posiadali wiele różnych rodzajów wozów dwu- i czterokołowych przystosowanych do bliższych i dalszych podróży. Cisium używano kiedy zależało na pośpiechu, był to lekki dwukołowy wóz. Essedum był również lekkim dwukołowym wozem podróżnym otwartym z przodu zaprzęganym w dwa konie. Carpentum był eleganckim i wygodnym dwukołowym powozem pochodzenia italskiego zaprzęganym w dwa lub cztery konie albo muły. Na łukowatej ramie miał zaciągniętą zasłonę, w Rzymie korzystano z niej jedynie podczas uroczystości religijnych, stosowali go jedynie najwyżsi urzędnicy a w czasach cesarskich jedynie kobiety z rodziny cesarskiej. Poza Rzymem ograniczenia te nie istniały, jednak zazwyczaj używały go kobiety. Raeda był czterokołowym wozem zaprzęganym w dwa lub cztery konie lub muły, używano go w podróży do przewożenia bagaży i poczty państwowej. Petorritum początkowo nazywano bogato zdobiony elegancki wóz, jednak z czasem zatracił ten charakter, a termin ten stosowano do określenia zwykłej furmanki. Pilentum był krytym dwu- lub czterokonnym powozem podobnym do carpentum, również italskiego pochodzenia, początkowo był on przeznaczony wyłącznie do celów religijnych do przewożenia kapłanek. Carrruca była najwytworniejszym powozem z wygodnym wnętrzem w którym podróżni mogli spać i odpoczywać. Plaustrum był dwukołowym silnie zbudowanym wozem, którego koła wykonane były z jednego bloku drewna bez szprych zaprzęganym w woły, muły lub osły. Serracum był bardzo podobny do palustrum, lecz osadzony był na niskich kołach, służył wyłącznie do transportu ciężkiego ładunku. Arcera to wygodny wyścielany wóz przystosowany do przewożenia chorych. Zamknięty od przodu i po bokach, a otwarty od tyłu dwukołowy wóz currus występował w wielu odmianach i miał różnorakie zastosowanie. Cirrus arcuatus był używany wyłącznie przez kapłanów flaminów. Na currus triumphalis zwycięski wódz odbywa triumfalny wjazd, ciągnęły go cztery białe konie. W związku z kilkudniowymi podróżami powstało zapotrzebowanie na miejsca postoju. Dlatego też stawiano liczne hotele, cieszące się bardzo złą sławą wśród rzymian. W hotelach znajdowały się, przeważnie na parterze bufet i sala jadalna, a na górze pokoje gościnne. Umeblowanie pokoju gościnnego-sypialnego było bardzo prymitywne: łóżko-lectus albo prycza-grabatum, lampa-candelabrum i nocne naczynie-matella. Właściciel hotelu-caupo nie cieszył się na ogół zaufaniem. Uważano go zazwyczaj za człowieka podstępnego i złodzieja. W hotelu pracowała zazwyczaj służba: dozorca, odźwierny, służący-minister (służąca-ministra). O czystość i estetykę w hotelach zazwyczaj nie dbali podróżni ani sam gospodarz, bardzo popularne było pozostawianie napisów na ścianach lokalu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Śro 23:22, 16 Sty 2008
Dominika

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tarnobrzeg





Przybory do pisania, książka, biblioteki w starożytnej Grecji i Rzymie.




PIERWSZE PRZYBORY DO PISANIA

Pierwszymi materiałami do pisania w starożytnej Grecji i Rzymie były kamienie, skały i płyty kamienne. Po nich kolejno pisano na płytach glinianych, brązowych i z drzewa. Z czasem pojawiły się małe tabliczki z ołowiu, cyny i brązu, które były wygodniejsze i praktyczniejsze w użyciu, na takich tabliczkach pisywano również listy, podobno „Prace i dni” Hezjoda napisane były na właśnie takich ołowianych tabliczkach. Kiedy wynaleziono wygodniejszy materiał do pisania, tabliczki ołowiane utrzymały się jako „tabliczki zaklęć” , zawierały one zaklęcia i złorzeczenia, które starano się przekazać demonom świata podziemnego, dlatego też rzucano je przy grobach albo na dno rzeki. Tabliczki z brązu utrzymały się w armii rzymskiej i służyły jako rodzaj legitymacji żołnierskiej.
Tabliczki gliniane miały szerokie zastosowanie na Wschodzie, w Grecji natomiast zastępowano je odłamkami zużytych naczyń glinianych „skorupkami” ostrakami. Wtedy, kiedy pojawił się papirus uboższa ludność i tak nadal posługiwała się ostrakami. Ostraki były używane również przez banki i biura. Na nich pisano również listy.
Grekom nie przypadły do gustu gliniane tabliczki, były ciężkie, pisanie na nich było dość uciążliwe, a zapisany tekst pozostawał na nich na zawsze. Dlatego zaczęli wyrabiać tabliczki z drewna, najczęściej używano do tego dębu, cyprysu, palmy, bukszpanu, cedru i drewna cytrynowego. Powierzchnią zapisywaną była warstwa wosku, niekiedy mieszana ze smołą dla ciemnej barwy, otoczona drewnianą ramką. Zaletą i jednocześnie wadą tego podłoża była możliwość powtórnego pisania po uprzednim starciu zapisanej warstwy wosku.
Do pisania na tabliczkach służyły rylce (stylusy), niekiedy o fantazyjnych kształtach, wykonane z różnych materiałów: metalu, drewna lub twardej trzciny.
Rozmiary stylusów były rozmaite, a kształtem przypominały najczęściej duży gwóźdź.
Używane były najczęściej do nauki w szkołach, do utrwalania rachunków, notatek, testamentów. Na tabliczkach pobielonych (zw. w Grecji leukos, a w Rzymie album) sporządzano obwieszczenia i inne akty prawne.
W starożytnej Grecji używano różnorodnych przyrządów piśmiennyczych. Pisząc na papirusie posługiwano się skośnie ściętą trzcinką, którą stopniowo modyfikowano poprzez rozszczepianie końcówki, co dawało efekt cienkiego pisma. Pióro takie zwano calamus. Do pisania na pergaminie używano również trzcinki, później (ok. V w. n.e.) zaczęto stosować pióra ptaków (głównie gęsie), które ścinano i rozszczepiano na końcu podobnie jak trzcinkę.
Pisarz grecki posługiwał się także liniałem, który służył do nadawania kierunku wierszom i kolumnom. Atrament sporządzano z sadzy, wody i gumy, później używano atramentu wyrabianego z galasówek o ciemnobrunatnym odcieniu. Stosowano też atrament czerwony. Atrament był bardzo trwały materiałem pisarskim, o czym świadczyć mogą dzisiaj jeszcze papirusy sprzed tysięcy lat.

Zasadniczym materiałem używanym do pisania książek i dokumentów był papirus sprowadzony z Egiptu, rozpowszechniony w Grecji w V w. p.n.e.
Postać książki w formie zwoju związana była prawdopodobnie z najwcześniejszym materiałem pisarskim - skórą. Książkę jako przedmiot utrwalający i rozpowszechniający treści literackie stworzyli Grecy ok. V w. p.n.e. Początkowo nie zachwycała pięknem - nierówna długość wierszy, niska i szeroka kolumna pisma, brak odstępów między wyrazami były cechami charakteryzującymi książkę grecką V i IV w. p.n.e. Szata zewnętrzna uległa zmianom w III w. p.n.e. kiedy to kopiści zatrudnieni w Bibliotece Aleksandryjskiej ustalili normy techniczno-wydawnicze, które miały ujednolicić format oraz objętość maksymalną zwoju. Wysokość zwoju papirusowego wahała się od 15 do 30 cm, ale zdarzały się i większe. Rękopis otrzymywał tytuł, który zamieszczano na początku lub końcu dzieła. Dla wygody w trakcie czytania usztywniano zwój drążkami drewnianymi lub kościanymi. Zwoje przenoszono w specjalnych pojemnikach, tzw. capsach. Książka w postaci zwoju wraz z upadkiem kultury starożytnej przestała odgrywać dawną rolę, została zastąpiona kodeksem.
Ta forma książki usunęła z czasem papirus i przetrwała do dnia dzisiejszego.


KSIĘGARSTWO
Zanim doszło do handlu książkami i „wydawnictw”, każdy sam sporządzał sobie odpis książki, która go interesowała i która udało mu się dostać. O księgarstwie handlowym słyszymy w Atenach dopiero w V wieku p.n.e. W Grecji książki sprzedawano razem z innymi towarami, tzn. na rynku. Najsłynniejszym takim miejscem w Atenach była Agora, coś na kształt współczesnej giełdy, gdzie dokonywano transakcji handlowych. Niestety nie zachowało się zbyt wiele źródeł mówiących szczegółowo o ówczesnym ruchu księgarskim. Wiadomo, że miał szeroki zasięg terytorialny, trudno jednak określić stronę organizacyjną, ilość i jakość rozpowszechnianych książek, a także ich nabywców. Nazwisko wydawcy na szeroką skale znamy dopiero w Rzymie, był to Attyk przyjaciel Cycerona i wydawca jego dzieł. W czasach Augusta działali na terenie Rzymu wydawcy i księgarze bracia Sozjusze, którzy zajmowali się m.in. wydawaniem dzieł Horacego. W Grecji informacje o rozwoju handlu księgarskiego przyniosła m.in. komedia attycka. Eupolis wspomina o książce jako o przedmiocie kupna, inni jemu współcześni twórcy komedii, jak Aristomenes i Nikofon, używali terminu bibliopoles na oznaczenie księgarza. Z kolei Arystofanes w komedii Ptaki napisał, że Ateńczycy po śniadaniu spieszą do ksiąg. Miał zapewne na myśli odwiedziny u księgarzy, gdzie można było znaleźć nowości lub podyskutować na ich temat.
BIBLIOTEKI
W VI wieku w Grecji powstawały na dworach tyranów biblioteki. Źródła starożytne wymieniają jako najstarsze biblioteki księgozbiór tyrana Polikratesa na wyspie Samos i Pizystrata w Atenach. Książki gromadził także tragik Eurypides, miał on najprawdopodobniej specjalnego niewolnika-sekretarza, który je przepisywał. Nie ulega wątpliwości, że uczeni i filozofowie mieli własne księgozbiory. Platon przeniósł swój własny księgozbiór do założonej przez siebie Akademii, Arystoteles jako pierwszy gromadził książki planowo i uporządkował je metodycznie. Biblioteka ta po śmierci Arystotelesa przeszła w ręce jego ucznia Teofrasta, a ten z kolei przekazał ją Neleusowi. Po jego śmierci zbiory najprawdopodobniej uległy zniszczeniu, gdyż nikt o nie nie dbał, lecz uratowano je kupując dla powstającej biblioteki w Pergamon. Cześć zbiorów, własność Apellikona z Teos, trafiła do Aten, skąd Sulla w 84 r przewiózł ja do Rzymu traktując te zbiory jako zdobycz wojenną.
Od czasów Aleksandra Wielkiego władcy hellenistyczni poczynają zakładać własne biblioteki, m.in. piękny księgozbiór posiadał król macedoński Perseusz. Najsłynniejsze jednak były biblioteki w Aleksandrii, organizowane dzięki staraniom Ptolemeuszy.
Zakładano także biblioteki przy gimnazjonach i szkołach wyższych. Przy gimnazjonach zaczęto zakładać biblioteki od czasu, gdy wychowanie efebów wysunęło się na pierwszy plan przed wychowanie fizyczne. Założone przez Ptolemeusza Filadelfosa „Ptolemaion” w Atenach posiadało bogate zbiory.
Powstawały także biblioteki z fundacji osób prywatnych, II wieku p.n.e. na wyspie Kos Diokles i syn jego ufundowali bibliotekę prawdopodobnie przy gimnazjonie. Ich staraniem i kosztem wniesiono gmach i sprowadzono 100 zwojów. Podobne księgozbiory przy gimnazjonach były na Rodos, w Pergamon, w Delfach, w Smyrnie.
Powstawały także księgozbiory przy szkołach wyższych nawet specjalistycznych, np. na wyspie Kos szkoła medyczna, otrzymała gmach biblioteczny od Ksenofonta, lekarza cesarza Augusta.
Istniały także biblioteki samodzielne, niezwiązane z żadną instytucją Taką była prawdopodobnie biblioteka w Atenach, która wzniósł własnych kosztem Pontainos.
W Rzymie obok bogatych zbiorów prywatnych powstały z czasem także biblioteki publiczne. Z Prywatnych słynna była biblioteka Sulli, Cycerona, a zwłaszcza Lukullusa.
Zamożni Rzymianie nie ograniczali się do gromadzenia książek w swoich posiadłościach. Pomysł założenia biblioteki publicznej zawdzięczał Rzym Juliuszowi Cezarowi, jednak jego pomysł został zrealizowany dopiero przez Polliona, który otworzył tzw. Atrium Libertatis na Forum Romanum, bibliotekę zaopatrzoną nie tylko w dziełka łacińskie, lecz także greckie. W roku 28 otworzył Oktawian August na Palatynie przy świątyni Apollona bibliotekę, której zbiory obejmowały dzieła greckie i łacińskie: biblioteka ta, zwana biblioteką Palatyńską – bogato zaopatrzona, spłonęła podczas pożaru w 64r.. Druga biblioteka założona przez Augusta, tzw. Bibliotheca Octavia, znajdowała się na portyku zbudowanych na cześć siostry Oktawiana- Oktawii. Została znoszona przez pożar w 80 r.
Uzyskanie nowych bibliotek publicznych zawdzięczali rzymianie cesarzom: Tyberiuszowi, Wespazjanowi, Krajanowi, Hadrianowi, Aleksandrowi Sewerowi. Zbiory bibliotek wzrastały dzięki stałej opiece założycieli.
Wobec szerokich zainteresowań naukowych nie wystarczyłyby tylko biblioteki istniejące w Rzymie. Było wiele bibliotek w miastach italskich na prowincjach, powstawały one dzięki hojności zamożnych Rzymian. Najbardziej znane biblioteki na prowincjach to biblioteka w Kartaginie Thamugadi. Biblioteki w Rzymie posiadały dział grecki i dział łaciński, biblioteki w prowincjach ograniczały się do zbiorów w języku miejscowym i w łacińskim.
Zasadą przestrzeganą w bibliotekach starożytnych był zakaz wypożyczania książek do domu, także można stwierdzić, że były to swego rodzaju czytelnie. Odpowiednio wyszkoleni niewolnicy obsługiwali czytelników. Często sale biblioteczne i czytelnie znajdowały się przy termach jak np. słynna Bibliotheca Ulpia w termach Dioklecjana. Świadczy to o rozwoju czytelnictwa, o zainteresowaniu się książką.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 21:37, 21 Sty 2008
gosizm

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sopot





Czy ktoś może podać tematy wszystkich referatów jakie do tej pory były?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 23:21, 26 Sty 2008
Soror

 
Dołączył: 27 Gru 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5





Agnieszka Wąsik

STROJE STAROŻYTNYCH
GREKÓW I RZYMIAN

I) WSTĘP:

Stroje starożytnych Greków i Rzymian były związane z kilkoma istotnymi czynnikami. Wśród nich czołowe miejsce zajmował klimat, a tuż po nim warunki ekonomiczne, tradycja, kultura, możliwości wytworzenia oraz kontakty z innymi narodami. Większość ubrań można zrekonstruować na podstawie zabytków sztuki, a szczególnie malarstwa wazowego i rzeźby.
W Grecji strój nie był szyty na miarę. Długi i szeroki pas materiału narzucano na siebie i odpowiednio układano. Nie istniał jako taki zawód krawca – wytwarzanie strojów było raczej zajęciem domowym. Dopiero w czasach hellenistycznych pojawiły się towary importowane w większych ilościach.
W Rzymie natomiast ułożenie tradycyjnej wymagało niebywałego kunsztu, dlatego zajmowali się tym specjalni niewolnicy, zwani garderobianymi.


II) ROZWINIĘCIE:

1. Tradycyjne elementy stroju codziennego:
a) greckiego:
• PEPLOS – popularna szata kobieca, znana już w III-II tysiącleciu p.n.e., wykonana z prostokątnej tkaniny wełnianej; na 2/3 wysokości układano rodzaj szerokiej, poprzecznej plisy; na ramionach spinany broszką lub przewiązywany w pasie.
• CHITON – ubiór zarówno męski, jak i damski, wykonany z dwóch prostokątnych kawałków tkaniny, zszytych ze sobą dłuższymi bokami do wysokości ramion; na ramionach spinany guzikami lub FIBULAMI (ozdobnymi agrafkami); strój luźny, czasem przewiązywany w talii paskiem; strój męski występował w dwóch długościach: do kostek lub do górnej części ud, kobieca wersja chitonu była długa, przewiązywana w pasie lub pod biustem.
• CHLAMIDA – męski ubiór wierzchni jeźdźców i podróżnych w starożytnej Grecji, wykonany z wełnianej tkaniny w kształcie prostokąta, w którym trzy boki były proste, a czwarty zaokrąglony; na ramionach spinany ozdobną zapinką, tzw. FIBULĄ; chlamidy często farbowano, a niektóre nawet przetykano złotem; istniała żołnierska wersja stroju, wykonywana z grubego materiału.
• CHLAJNA – popularny w starożytnej Grecji płaszcz, wykonany z dużego kawałka tkaniny wełnianej w kształcie prostokąta; spinany na piersiach lub na prawym ramieniu.
• HIMATION – najbardziej rozpowszechnione w epoce klasycznej nakrycie wierzchnie, noszone zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety, wykonany z szerokiego prostokątnego pasa materiału składanego podwójnie; jeden koniec przerzucano przez lewe ramię tak, aby opadał na pierś, drugi natomiast przeciągano przez plecy pod prawą pachą do przodu i ponownie zarzucano przez lewe ramię do tyłu; kobiety czasem narzucały himation na prawe ramię, a gdy wychodziły z domu, zakrywały nim także głowę; strój ten farbowano na różne kolory i często zdobiono.
• PERONETRIS – suknia noszona przez kobiety w okresie hellenistycznym, spinana dużą ilością agraf; często narzucały na nią szal, którym szczelnie się owijały.

b) rzymskiego:
• TOGA – wierzchnia szata męska, przysługująca obywatelom rzymskim, wykonana z tkaniny wełnianej najpierw w kształcie czworokąta, a później koła; układanie jej polegało na przerzuceniu pofałdowanego materiału przez lewe ramię na plecy, następnie przeciągnięciu pod prawą pachę i zarzuceniu reszty tkaniny na lewy bark; strój ten w całości zakrywał postać; bogatsi rzymianie nosili togi białe, a ubodzy w kolorach ciemniejszych; w IV w. toga stała się uroczystym strojem cesarzy i dygnitarzy.
• TUNIKA – popularny w starożytnym Rzymie wełniany strój z krótkimi rękawami, przepasany w pasie, noszony przez przedstawicieli obu płci; obywatele nosili tuniki w kolorze białym (naturalny kolor wełny), senatorzy i ekwici ozdobione pasami (tzw. CLAVUS): ci pierwsi mieli jeden szeroki purpurowy pas (TUNICA LATICLAVIA), a drudzy – dwa purpurowe paski (TUNICA ANGUSTICLAVIA); damskie tuniki były długie do ziemi, męske natomiast sięgały nieco za kolana.
• STOLA – fałdzista szata, wiązana wysoko nad stanem; kobiece okrycie; w czasach cesarstwa zastąpiona przez togę.
• DALMATICA – bogatsza forma tuniki, powstała w okresie późnego cesarstwa, wykonana z wełny, płótna lub lnu.
• COLOBIUM – tunika bez rękawów.
• CINGULUM – pasek, którym wiązano togę.
• LENA – zimowe, szerokie okrycie.
• SAGUM – zimowy płaszcz robotniczy, spinany agrafką.
• ENDROMIS – specjalny nakrycie, szeroki i ciepły koc, którym okrywano się po ćwiczeniach gimnastycznych.
• SINUS – kieszeń na drobiazgi pojawiająca się w późniejszym modelu togi.

2. Okolicznościowe stroje:
a) greckie:
• DAMSKI STRÓJ WESELNY: twarz panny młodej osłaniał WELON; na jej głowie znajdował się WIENIEC.
• STRÓJ POGRZEBOWY – jedynymi stosownymi kolorami strojów pogrzebowych był szary, czarny, a czasami biały; często uczestnicy pogrzebów golili sobie także głowy.


b) rzymskie:
• DAMSKI STRÓJ WESELNY: TOGA PURA – toga w kolorze białym, bez purpurowych pasów i ozdób, przepasana cingulum, obowiązująca pannę młodą w dniu ślubu. TUNICA RECTA (T. REGILLA) – długa, równo opadająca suknia ślubna panny młodej; do niej kobieta zakładała krótki WELON w kolorze czerwonozłotym lub szafranowym, osłaniający częściowo fryzurę i policzki, padający na ramiona.
• MĘSKI STRÓJ WESELNY – nie różnił się od codziennego (Rzymianin uważał, że jest on wystarczająco zaszczytny); z czasem przyjął się jednak zwyczaj zakładania mężczyźnie na głowę wieńca z wawrzyny lub mirtu.
• STRÓJ TRIUMFATORA: TUNICA PALMATA – tunika triumfatora, z wyhaftowanymi liśćmi palmy. TOGA PURPUREA – purpurowa toga triumfatora, czasem haftowana (TOGA PICTA) , która z czasem stała się strojem cesarza (TRABEA).
• TOGA PULLA – czarna toga, którą zakładano na czas żałoby lub kryzysu politycznego.
• TOGA CANDIDA – specjalna toga zakładana przez kandydatów na urzędy publiczne.
• TOGA PRAETEXTA – specjalna toga zakładana przez urzędnika w pierwszym dniu pełnienia jego obowiązków; zdobiono ją purpurowym pasem; nosili ją także chłopcy przed ukończeniem czternastego roku życia.
• TOGA VIRILIS – toga noszona przez chłopców między 14 a 16 rokiem życia, wykonana z białej wełny.
• UMBO – kaptur pojawiający się w późniejszym modelu togi, zakładany przez osoby sprawujące funkcje religijne (czyli przez CAPITE VELATO – „noszący kaptur”) w czasie uroczystości.

3. Obuwie:
c) greckie:
• SANDAŁY – latem obuwie było zbędne, zwłaszcza w domu; w czasach homerowych sandały nosiły tylko boginie, w okresie klasycznym jednak zakładały je wszystkie kobiety, wychodząc z domu; sandał tworzyła skórzana podeszwa, przytwierdzona do stopy rzemieniem; wytworne i zamożne kobiety nosiły takie obuwie barwione na purpurę lub złoto (głównie w epoce hellenistycznej).
• ENDROMIDY – mocne obuwie, zakładane do pracy w polu, na polowanie podróż; sięgało do półłydki, miało grubą podeszwę.
• KREPIDY – rodzaj obuwia, zakrywający stopę od boku.
d) rzymskie:
• SANDAŁY – nosili je zarówno mężczyźni, jak i kobiety; rzemyk obwiązywano wokół kostki.
• CALCEI – standardowe obuwie wyjściowe i jednocześnie element stroju narodowego; istniały dwa rodzaje: CALCEI PATRICIUS – wykonane z czerwonej skóry, z wysoką podeszwą, zakrywające piętę i z nacięciami z przodu, przez które przewiązywano rzemyki; takie obuwie nosili władcy, konsulowie i triumfatorzy; CALCEI SENATORIUS – wykonane z czarnej skóry, z przodu zakończone klamrą z kości słoniowej w kształcie półksiężyca.
• CREPIDAE – skórzane pantofle wiązane rzemykami przeciąganymi przez dziurki.
• CALIGA – obuwie militarne, całkowicie szczelne, sznurowane.
• SCULPONEAE – drewniaki noszone przez chłopów i niewolników.
• PERO (pl. PERONES) – skrawek grubej skóry, którym niewolnicy i chłopi owijali sobie nogi (zamiast butów).

4. Fryzury, zarost, makijaż u:
a) Greków:
• GOLIBRODA – aby ściąć lub ułożyć włosy oraz pozbyć się zarostu, Grecy udawali się do golibrody. Jego zadaniem było także dbanie o wygląd paznokci u rąk i nóg.
• MYROPOLION – rodzaj starożytnej perfumerii; kobiety mogły w niej zaopatrzyć się w kremy upiększające, perfumy, szminki itd.; żonom nie wypadało malować się znacząco; robiły to jednak kurtyzany.
• LOKI – były bardzo popularne wśród Greczynek, podtrzymywano je przy pomocy przepaski; wśród mężczyzn nosili je raczej starcyyu i wytworni młodzieńcy – większość Greków chodziła dokładnie ostrzyżona.
• UPIĘCIE – najczęstsze uczesanie damskie; włosy na skroniach zakładano za przepaskę, a z tyłu upinano w węzeł.
• PĘK – fryzura przeznaczona dla młodych dziewczyn; unoszono włosy zebrane wstążką w pęk.
b) Rzymian:
• SEX CRINES – uczesanie obowiązujące westalki, pełniące także rolę fryzury panny młodej w dniu ślubu; specjalnym grzebieniem w kształcie dzidy (CAELIBARIS HASTA) dzielono włosy na sześć części, po czym układano sploty, łącząc je z wełnianymi wstążkami (VITTAE LANEAE) , a na to zakładano wieniec z kwiatów, które panna młoda uzbierała ze swoimi przyjaciółkami.
• PTASIE GNIAZDO – rodzaj wymyślnej fryzury kobiecej, bardzo popularny w czasach dynastii Flawijskiej.
• ORNATRICES, CINIFLONES – niewolnice zajmujące się układaniem włosów zamożnych kobiet.
• VITTA – wstążka, którą kobiety oplatały wysoko zaczesane włosy; zwykłe były przeznaczone dla dziewic, natomiast podwójną białą przepaskę nosiły matrony.

5. Dodatki do strojów:
a) Greków:
• MĘŻCZYŹNI – często nosili metalowe obrączki na kostkach, pierścienie na palcach (służyły one do stawiania pieczęci – SFRAGIS – w glinie lub wosku na każdym liście i dokumencie, który chcieli zachować w tajemnicy).
• KOBIETY – często nosiły naszyjniki, bransoletki, pierścionki, kolczyki i obrączki na kostkach; w epokach mykeńskiej i archaicznej charakterystyczną ozdobą była ciężka kolia z wiszącymi ozdobami, później zastąpiono je lżejszymi łańcuszkami, często z amuletami; bransolety noszono na przegubie dłoni lub między łokciem a barkiem – były to spiralne lub proste obrączki ze złota lub srebra, czasami miały zamknięcia w formie figurek; niezwykle popularną formą bransolety był wąż; kolczykami były zwykle małe krążki z drogocennych metali zdobione, np. motywem rozety; czasami noszono kolczyki z wiszącymi amuletami w kształcie zwierząt; nieodłącznymi atrybutami eleganckie kobiety były wachlarz (RHIPIS – zwykle w kształcie liścia palmowego lub rośliny zwanej aron; trzymano go za szypułkę lub formę serca, nadawaną wachlarzom sztywnym, wykonanym zapewne z ciężkich drewnianych płytek; malowano na różne kolory: zielony, niebieski, biały; czasami go złocono) i parasolka (SKIADEION – bardzo przypominała dzisiejsze parasolki: okrągły kawałek materiału naciągano na pewną liczbę kijków, które zbiegały się wewnątrz obrączki, która swobodnie zsuwała się po rączce; najbardziej gustowne były parasole obszywane frędzlami) - bardzo przydatne w tamtejszym klimacie; często wplatano także we włosy wstążki, zakładano drogocenne opaski; starożytne Greczynki nosiły również torebki.
b) Rzymian:
• MĘŻCZYŹNI – w upalne dni nakrywali głowy kapeluszami z szerokim rondem; nosili także pierścienie, z początku wykonane z żelaza, później także ze złota, które służyły im jako pieczątki do potwierdzania autentyczności dokumentów; chłopcom zawieszano na szyjach amulety, które miały ich chronić przed niewidzialnym działaniem sił natury.
• KOBIETY - w czasie upałów chroniły się w cieniu parasola lub – jak mężczyźni – nosiły kapelusze z szerokim rondem; nieodłącznym elementem stroju kobiecego były fibulae; oprócz tego kobiety nosiły także naszyjniki, bransolety i pierścienie.

III) ZAKOŃCZENIE:

1. Grecja:
Zabytki sztuki minojskiej i mykeńskiej dostarczają nam niewielu informacji na temat stroju mężczyzny, jeżeli chodzi jednak o kobiety, archeolodzy mają dość szerokie pole do popisu. Z początki ubrania wykonywano oczywiście ze skór zwierzęcych, które później przyjęto jako stroje liturgiczne. Życie codzienne zdominowały materiały takie jak len czy wełna. Na damski strój składały się proste suknie, nie ograniczające swobody ruchu. Mieszkanki miast rezydencjonalnych poświęcały wiele uwagi swojej osobie. Starannie układały włosy, ich stroje były wyszukane, barwne i bogato zdobione. Nosiły sunie dopasowane w talii i stopniowo rozszerzające się ku dołowi. Dla utrzymania fasonu, przy krawędzi dolnej sukni przytwierdzano metalowe obręcze.
W czasach homeryckich nastąpiła całkowita zmiana ubioru. Suknie szyte i przykrajane do figury zajęły damski peplos, męski chiton oraz chlajna – stroje upinane na figurze z prostego materiału.
W epoce klasycznej, po wojnach perskich nastąpiły kolejne zmiany, wywołane przede wszystkim rozwojem gospodarki i sztuki. Szata miała być lekka i harmonijna. Nadal noszono peplosy i chitony, pojawiły się jednak nowe okrycia: himation oraz chlamida.
Strój w epoce hellenistycznej w zasadzie nie różnił się bardzo od tego z epoki klasycznej. Można zauważyć jednak efekty kontaktów Grecji ze Wschodem: rozpoczęto szycie strojów bawełnianych i jedwabnych z materiałów importowanych. Popularność zyskała także nowa forma sukni, peronetris. W IV w. p.n.e. pojawił się chiton z dekoltem. Zgodnie z panującą modą, suknie przewiązywano pasem tuż pod piersiami.

2. Rzym:
Ubiór rzymski – tak jak grecki – możemy poznać dzięki zabytkom sztuki starożytnej. Liczne tego przykłady dostarczają nam przede wszystkim zachowane rzeźby, płaskorzeźby oraz malarstwo freskowe. Dzięki temu można wywnioskować, że już w III w. p.n.e. pojawiły się tuniki z długimi rękawami, a najwcześniejsza toga datowana jest na okres republiki – toga exigua.
Wiadomo także, że noszenie odpowiedniego stroju świadczyło o przynależności do określonej klasy społecznej. Takie nosili zwykli obywatele, a inne władcy, urzędnicy czy kapłani.
Rewolucję w ubiorze wprowadził schyłek Rzeczypospolitej. Togę coraz częściej zastępowano płaszczem (lancerna) lub lekką szatą wierzchnią (synthesis).
Ciekawostkę stanowi historia związana z pewnym rodzajem obuwia żołnierskiego – caliga. W młodości chętnie nosił je cesarz Kaligula i stąd właśnie wziął się jego przydomek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 12:54, 31 Sty 2008
patataj

 
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dirschau!





Karolino Ka. zakres materialuuu:
-wychowanie
-imiona,nazwiska,przydomki
-rodzina
-malzenstwa,rozwody,pogrzeby
-milosc
-zycie codzienne
-przybory do pisania,biblioteki,ksiazki
-sprzety domowe,naczynia(byl moj,niestety gdzies mi sie zgubil ^^')
-zycie towarzyskie,sport,gry
-ceramika
-system monetarny
-stroje
-magia i wroziarstwo
-instrumenty i taniec
-teatr
-zakladnanie miast w tym domy
-ustroj polityczny
-uzbrojenie i szutka wojenna
-rzemioslo
-podroze
-czas
-rolnictwo
-swieta i uroczystosci


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez patataj dnia Czw 14:57, 31 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 14:16, 31 Sty 2008
gosizm

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sopot





Zamiescilabym Swieta i uroczystosci ale stracilam ten dokument:(...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 15:35, 31 Sty 2008
Shiva

 
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia





Dziękuje Kamilo Gie :*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:03, 31 Sty 2008
patataj

 
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dirschau!





a sluze,w granicach zdrowego rozsadku ^^


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:17, 31 Sty 2008
Solith

 
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bialystok





zamieszczam swoj referat ^^'

System monetarny starożytnej Grecji i Rzymu

Przed wynalezieniem monet bitych z metalu wiele innych towarów służyło jako miernik wartości, czyli spełniało funkcję pieniądza jako środek cyrkulacji. Handel w epoce brązu i wczesnej epoce żelaza był handlem wymiennym, a przy wymianie posługiwano się przede wszystkim drogocennymi metalami w wielkich sztabach lub małych bryłkach, jak i rownież do tego celu wykorzystywano surowce naturalne (zborze, len, oliwę, wino, bydlo itp. itd.) także skóry oraz wyroby rzemieślnicze. Monety jednak bardzo ułatwiły przeprowadzanie tranzakcji handlowych i umożliwiły skok gospodarki rynkowej na wyższy poziom wielu jednostek lub grup, które w innym wypadku mogły pozostać wyizolowane w ramach gospodarki naturalnej.

Jak w przypadku większości wynalazków z czasów starożytnych wynalazca monety pozostaje nieznany. Najstarsze znane monety pochodzą z wybrzeży Azji Mniejszej i datowane są na VII w. p.n.e. Według legend przypisuje sie ten wynalazek dwóm postaciom: Midasowi królowi Frygii, którego dotknięcie przemieniało przedmioty w złoto i Krezusowi, bajecznie bogatemu królowi Lidii, którego Cyrus II starszy zmusił do połknięcia płynnego złota. Jednak bardziej prawdopodobne wydaje się to, iż monety mogły zostać wybite przez jakiegoś kupca w celach reklamowych. Były wykonane z elektronu, minerału będącego roztworem stałym złota (ilość złota w elektronie wahała się między 5 a 75%) i srebra rodzimego, ale z powodu zmiennych proporcji tych metali, preferowano czyste kruszce.

Najstarsza datowana grupa monet została znaleziona w fundamentach świątyni Artemidy w Efezie. Jest to część skarbu, składanego w czasie budowy w fundamentach. Znaleziono 93 monety wybite z elektronu. Dwie z nich nie mają żądnych przedstawień, trzy mają oznaczenia tylko na jednej stronie, a cztery posiadają dość głębokie nacięcia na drugiej. Pozostałe znalezione w Efezie sztuki mają stemple przedstawiające zwierzęta i nie mają jednakowej wagi. Znalezione monety zostały prawdopodobnie wykonane w Azji Mniejszej przez Lidyjczyków w latach 680 - 600 p.n.e.

Moneta - przeważnie metalowy znak pieniężny. Dawniej kawałek metalu o określonym składzie i wadze, opatrzony znakiem emitenta. Emitent gwarantował umowną wartość monety. Pierwotnie wartość ta zbliżona była do rynkowej wartości kruszców zawartych w monecie. Historyczne monety posiadały różne kształty, początkowo były to niekształtne kawałki stopu złota i srebra (zwanego elektronem); wykonane z brązu wyobrażenia delfinów, itp., przeważnie jednak posiadają regularne, okrągłe kształty. Moneta posiada dwie strony zwane awersem i rewersem. W zależności od kruszcu i technologii wykonania wśród monet wyróżnić można: brakteaty, klipy.

Sposób wyrabiania monet:

Z bryłek metali powstała moneta bita, w której rozwoju można wyróżnić trzy stadia.
Początkowo uderzeniem pręta metalowego robiono na bryłce głębokie wytłoczenie, które pozwalało stwierdzić, czy jest ona całkowicie z metalu, czy tylko nim powleczona. Później zaczęto na spodzie bryłki wytłaczać wąskie rowki, których kanty wskazywały na stopień jej zużycia. Wreszcie weszło w życie wybijanie godła, które gwarantowało jej wartość
i pochodzenie, i w ten sposób bryłka metalu stała się już pierwszą prawdziwą monetą.
Gdy zaczęto bić monety o niższym nominale, pierwsza moneta została uznana za jednostkę podstawową o ustalonym ciężarze. Niestety należało bić każdą monetę osobno i nie miały one dokładnie okrągłego kształtu.

Na monetach greckich jako znaki występowały często symbole lokalnych bóstw oraz motywy roślinne, zwierzęta, ptaki. Symbole te często łączyły się z nazwą lub z jakąś lokalną tradycją. Tak np. pieniądze na wyspie Melos znaczono wyobrażeniem jabłka (melon-jabłko), na Rodos - róży (rhodon-róża), w Selinuncie - listka seleru (selinon-pietruszka, seler). Na Eginie znaczono monety wyobrażeniem żółwia, w Efezie - pszczoły, w Knossos - upamiętniano na monetach labirynt. Monety ateńskie zdobiła głowa Ateny, patronki miasta, a na awersie występowała poświęcona jej sowa. Nie było w Grecji zwyczaju umieszczania na monetach portretów,





podobizn zasłużonych obywateli. Po raz pierwszy znalazł się na monetach portret Aleksandra Wielkiego dzięki decyzji Wielkiego Lizymacha i Ptolemeusza Sotera. Stało się to powszechne i od tego czasu jednym z głównych motywów zdobiących monety są wizerunki władców. Dodawano na monecie datę wybicia, nazwę miasta, imiona urzędników lub władców. Bicie monet było jednym z najważniejszych środków afirmowania się polis i w życiu wewnętrznym i na zewnątrz. Okresowe wypuszczanie choćby niewielkiej liczby sztuk monet było potrzebne dla manifestowania własnej niezależności. Polis podejmowały wysiłki, aby te znaki ich istnienia i zamożności prezentowały się możliwie jak najlepiej. Moneta, która była bita przez państwo, służyła mu do różnych płatności. Dzięki niej opłacano cła oraz kary nałożone przez sądy, a także płacono podatki. Państwo płaciło monetami za prace budowlane, dostawy dla armii przy dłuższych wyprawach, za budowę okrętów wojennych. Otrzymywano też zyski z samej operacji bicia monety, gdyż miała ona wartość nominalną trochę wyższą, niż to wynikało z zawartości kruszcu. Służył także handlowi i w miarę upływu czasu podlegał istotnym zmianom, ze względu na potrzeby danej sfery ekonomicznej.

W Argos (Grecji "właściwej") król Fejdon dokonał reformy miar i wag. Grecki system opiera się wyraźnie na systemie babilońskim; podstawą systemu wag jest podobnie jak i w Babilonie funt, dzielony na 60 min (mna). W dalszym podziale wprowadzili Grecy pewne zmiany, mianowicie przyjęli za podstawę podziału decymalny podział egipski: mina dzieli się na 50 staterów (stathr) i 100 drachm (dracmh). Wczesne obliczenia zaś były według wołow. Drachma oznacza to, co można uchwycić, utrzymać w garści drattesthai (drattesqai), obol zaś oznacza, rożen (oboloz), bo pierwotnie znajdujące się w obiegu kawałki miedzi miały kształt długich, cienkich rożnów. Sześć takich rożnów dało się uchwycić i utrzymać w dłoni, i to jest właśnie drachma. Tego rodzaju rożny nie były, oczywiście, walutą; o walucie można mówić dopiero wtedy, kiedy państwo wybija na metalu swą pieczęć, gwarantując w ten sposób jego wagę i czystość. Najstarsze monety biła Egina, najwcześniej ok. 580r. Z powodu braku elektronu na ich terenie, bili monety ze srebra, które nabywali w drodze handlu. System monetarny eginecki przyjęło wiele państw greckich (wyspy Morza Egejskiego, Kreta, Rodos, Beocja, Tesalia i inne). Wynalazek monety upowszechnił się szybko, pod koniec VI w. biły ją niemal wszystkie polis. Półwysep grecki nie miał ani pokładów złota, ani elektrum. Żelazo wydobywano w różnych miejscach, zwłaszcza na Eubei i w Lakonii, miedź — na Eubei, a srebro — w Attyce. Twórcą systemu monetarnego na półwyspie był Fejdon, król Argos, którego pieniądze bite w srebrze pojawiły się jednocześnie z nowym systemem miar i wag, wkrótce przyjętym przez większość państw na kontynencie. Wartość nowych monet ustalano w stosunku do żelaza, gdyż dla mieszkańców kontynentu normalnym środkiem wymiany było żelazo w postaci prętów, garści prętów i dużych sztab. Stąd nowe monety przyjęły stare nazwy: oboli i drachm, przy czym jedna drachma odpowiadała sześciu obolom.

System monetarny:

Gdy środkiem płatniczym stała się moneta, konieczne było wprowadzenie systemu monetarnego, czyli ustalenie zasad dotyczących tego rodzaju środków płatniczych. Było to trudne, ponieważ miasta-państwa miały swoją odrębną monetę, swój własny system monetarny. W związku z czym właściciel kantoru wymiany pieniędzy musiał podróżować nawet więcej niż było to konieczne.Monety były ważone aby upewnić się czy waża tyle samo co powinny.Wszystkie podejrzane monety sprawdzane byly na kamieniu probnym(kawałku specjalnego czarnego jaspisu znajdowanego jedynie w korytach niektórychstrumieni Lidii. Polis wówczas musiały wejść ze sobą w porozumienie i ustalić jakie monety będą środkiem płatniczym, jakie będą ich relacje i kurs przeliczeniowy. Czasami państwa godziły się na bicie monet we wspólnej mennicy.

Istniały wtedy następujące systemy monetarne:
1. System eginecki . Na Eginie powstała pierwsza mennica ok. r. 650 p.n.e.
Ustalono tam relacje monet srebrnych do stosowanych uprzednio środków płatniczych w formie prętów, rożnów (obolos) spiżowych lub żelaznych.
2. System eubejsko - attycki. Stosowany w Atenach po reformie Salona do czasów Aleksandra Wielkiego
3. System rodyjski.






4. System koryncki.
Korzystano także z systemów, które nie powstały w Grecji np.: z systemu babilońskiego i z systemu fenickiego.

Początkowo posługiwano się monetami jako środkiem płatniczym tylko w handlu międzynarodowym, w obrębie wewnętrznym utrzymywały się dłużej jako środek płatniczy obole-rożny, dopiero pod koniec V w. p.n.e. stopniowo wycofywano je i zastępowano monetami spiżowymi lub żelaznymi, którym pozostawiono nazwę - obolos - obol.

W starożytnej Grecji występowały monety o różnych wielokrotnościach obola:
- tetrobol - 4 obole
- triol, tribobol (hemidrachma) - 3 obole
- diobol - 2 obole
- obol = 1/6 drachmy
- trihemiobol - 1 1/2 obola
- tritartemorion - 3/4 obola
- hemiobol - 1/2 obola
- trihemitartemorion - 3/8 obola
- tetartemorion - 1/4 obola
- hemitartemotion 1/8 obola (= chalk)

W Atenach wprowadził Salon ok. r. 600 p.n.e. monetę eubejską, a Pizystar - wprowadził attycką tetradrachmę srebrną o wadze 17,4g . Bito również drachmę oraz jej wielokrotności:
- 1/2 drachmy
- 2 drachmy - didrachma
- 3 drachmy - tridrachma
- 4 drachmy - tetradrachma
- 5 drachm


36. Monety miast greckich
U góry, z lewej i z prawej moneta Aten, w środku moneta Krotony.
Poniżej monety Sybaris, Neapolis w Macedonii i Kaulonii.
U dołu monety Kaulonii, Metapontu i Himery.
VI-V w. p.n.e. Hamburg, Kunsthalle



Podstawę rzymskiego systemu pieniężnego stanowił funt, czyli libra (327,45 gr). Ciężar każdego nominału zależał - przynajmniej teoretycznie - od tego, jaką był częścią libry. We wczesnym okresie rozwoju Rzymu majątek osobisty jak też państwowy ujmowano jako równowartość stad bydła; stąd łacińskie określenie pieniądza "pecunia".

Pierwsze rzymskie pieniądze obiegowe nosiły nazwę "aes rudae" i były nieforemnymi kawałkami brązu. Około 290-280 r. p.n.e. pojawiły się "aes signatum", tj. duże prostokątne płyty z lanego brązu o wadze ok. 5 funtów (2,5 kg) z wyobrażeniem byka (rzadziej innych zwierząt). Siła nabywcza takich asów zależała od wartości zawartego w nich metalu, a ponieważ brąz był dość tani, asy, mimo znacznej wagi nie były zbyt drogocenne. Trudno było takimi pieniędzmi wykonywać większe transakcje. Aes signatum używany był do ok. 242 r p.n.e. Wcześniej, bo pod koniec IV w p.n.e. pojawiły się "aes grave", brązowe pieniądze w kształcie krążka. Miały już wypisany nominał i tworzyły dwunastkowy system monetarny. As dzielił się na 12 uncji, zaś pozostałe monety były określoną częścią asa: semis-6 uncji, triens-4 uncje, quadrans-3 uncje i sextans-2 uncje. Aes grave równy był początkowo funtowi.

W czasach republiki prawo emisji monet mial senat. Mennica rzymska mieściła się na Kapitolu, w światyni Junony Monety (tzn. Junony Doradczyni). Właśnie od tego przydomka pochodzi słowo moneta. Nadzór nad mennictwem sprawowało trzech triumwirów monetarnych (tresviri aer argento auro flando feriundo). Decydowali oni m.in. o treści napisów i





wyobrażeniach na monetach. W ostatnim wieku republiki prawo bicia monet zdobyli także urzędnicy mający pełnię władzy, czyli tzw. imperium.

Około 280 r p.n.e. pojawiły się pierwsze rzymskie monety srebrne, emitowane najpierw w Kampanii, jednej z ówcześnie najbogatszych i najprężnioejszych handlowo ziem Italii. Owe monety były oparte jeszcze o system grecki będąc bite jako didrachmy (ok. 7,3 g srebra). Podczas II wojny punickiej (218-201 r p.n.e.) dokonano (w związku z potrzebami finansowania działań militarnych) dwukrotnej dewaluacji asa. W 217 r. zmniejszono jego wartość do 1/2 funta, a kilka lat później do 1/4 funta, tworząc tzw. system kwadrantalny. Ciężkie straty poniesione przez Rzymian podczas wojny zmusiły ich do uruchomienia wszystkich zasobów, w tym złota. Sąd też pojawiła się wówczas na krótko emisja złotych monet: staterów (6,8 g złota) i półstaterów. Jednak przełomowym wydarzeniem związanym ze wspomnianą wojną było podjęcie emisji denarów, które na kilka wieków stały się podstawową rzymską jednostką pieniężną.

Pierwsze denary wybito między 214 a 211 r. p.n.e. Były to srebrne monety o wadze ok. 4,5 g. Poza denarami bito srebrne wiktoriaty (3,4 g), zwane tak od wizerunku Wiktorii na rewersie. Na awersie widnieje z reguły głowa lub popiersie w wieńcu lub bez nakrycia głowy otoczone odpowiednią legendą z imieniem i tytulaturą panującego. Rewers zajmuje zazwyczaj stojąca, albo siedząca sylwetka bóstwa/personifikacji lub samego cesarza, chociaż zdarzają się przedstawienia niestandardowe np. uściśnięte dłonie (symbol zgody), kłosy (symbol urodzaju), scena zaślubin, symbolika zwycięskiej kampanii. Początkowo denar był równy 10 asom, kwintar-5asom a sesterc 2,5 asa. Otóż sesterc był u swego początku monetą srebrną, dopiero od reformy Gajusza Juliusza Cezara stając się monetą mosiężną.

Do najbardziej znanych należały emisje "imperatorskie" Sulli (88-79 r. p.n.e.) oraz Cezara i Oktawiana z czasów wojen domowych (49-31 r. p.n.e.). Na prowincji obok monet rzymskich, były w obiegu lokalne pieniądze. W II i I w. p.n.e. pojawiło się w obiegu wiele denarów platerowych, tzn. jedynie posrebrzanych, a wewnątrz żelaznych. Próbą ograniczania tego procederu było wypuszczanie (w l. 100-60 p.n.e.) denarów karbowanych (ząbkowanie na krawędzi), tzw. serratusów (denari serrati), co umożliwiało kontrolę wnętrza monety.

Upadkowi republiki i początkom cesarstwa towarzyszyła reforma pieniężna, zapoczątkowana przez Juliusza Cezara, a kontynuowana przez Oktawiana Augusta. Ustanowiono wówczas złoto-srebrny bimetalizm. Podstawową jednostką monetarną był złoty aureus (7,79 g złota) oraz srebrny denar (3,89 g). 1 aureus odpowiadał 25 denarom. Tenże system był uzupełniony przez liczne, zdawkowe monety brązowe, mosiężne i miedziane. Spośród nich najwyzszą jednośtką był mosiężny sesterc (27,2Cool. Denar odpowiadał 4 sestercom a sesterc 4 asom. Prawo emisji zachował senat, którego monety można było poznać po literach SC (od senatus consulto). W 14 r. pn.e otworzono wielką mennicę cesarską w Lugdunum (Lyon), gdzie przeniesiono wkrótce całą produkcję monet kruszcowych, zamykając nawet mennicę w Rzymie.


System monetarny:

I aureus = 25 denarów = 100 sesterców = 200 dupondiusów = 400 asów = 800 semisów = 1600 kwadransów
I denar = 4 sesterce = 8 dupondiusów = 16 asów = 32 semisy = 64 kwadranse
I dupondius = 2 asy = 4 semisy = 8 kwadransów
I as = 2 semisy = 4 kwadranse
I semis = 2 kwadranse

Teoretyczne wagi monet:

aureus (akość złota 980/000)
August I/42 funta = 7,79g
Neron(64r.) I/45 funta = 7,28g





Karakalla I/50 funta = 6,54g

denar
August I/84 funta = 3,89g ok. 98% srebra
Neron(64r.) I/96 funta = 3,41g ok. 93% srebra
Septymiusz Sewer I/96 funta = 3,41g ok. 47% srebra

monety mosiężne i miedziane (brązy) za Augusta
sesterc = 27,28g
dupondius = 13,64g
as = 10,91g
kwadrans = 2,73g

Reforma Karakali (214/215r.) dotyczy przede wszystkim monet złotych i srebrnych.

Monety złote:
Aureus - 6,54g (= I/50 funta, 23,5 karata AV)
I binio = 2 aureusy

Monety srebrne:
Antoninian - 5,11g (= I/64 funta, ok 50% AR)
I antoninian = 2 denary


W latach sześćdziesiątych III w. waga aureusów i antoninianów spadła do mniej więcej 3 gramów. Zawartość w tych ostatnich wynosi zaledwie 4-6%.Miało to zachamować reforme monetarną Dioklecjana (294r.)

Monety złote:
Aureus - 5,45g (= I/60 funta)

Monety srebrne:
Argenteus - 3,42g (= I/96 funta, bardzo dobre srebro)
Follis - 10,23g (I/32 funta, ok. 5% AR)

Monety brązowe:
Follis (zwany też nowym antoninianem) - 3,89g
Follis (z wieńcem laurowym) - 1,94g


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 20:18, 31 Sty 2008
Solith

 
Dołączył: 22 Lis 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bialystok





a to praca brackiego ^^'

Sposoby Zakładania miast. Architektura Grecka i Rzymska.

Grecja

Miasto:
Ma głównie charakter obronny, więc budowane było na wzgórzach. Na początku schemat miasta nie miał regularnego charakteru, ponieważ dostosowywany był do krętych ścieżek.
Planowe zakładanie miast zaczyna się dopiero w V w. p.n.e. Takimi miastami są np. Priene, Delos, Efez, Milet.
Miasta greckie w epoce klasycznej wyznaczone były na prostokątnej siatce ulic. Zabudowane miasta greckie stanowiły zwartą masę domów rozstawionych wzdłuż uliczek, pozbawionych całkowicie zieleni, która otaczała najwyżej miasto na zewnątrz. Na skrzyżowaniu głównych ulic najczęściej leżała agora, czyli plac-rynek, ośrodek życia publicznego otoczony kramami, magazynami, budynkami użyteczności publicznej i frontonami świątyń.
W pobliżu rynku wznosił się grecki ratusz z salą obrad, czyli buleuterion.
W centrum stawiano reprezentacyjną świątynię. Bramy miejskie oflankowane były parami wież. W ośrodkach kultowych miały raczej charakter reprezentacyjny niż obronny np. Olimpia, Eleysis.
Ateny natomiast były typowym miastem obronnym nie rozplanowanym.

W Grecji nie było wielkich rzek, wokół których tworzyłyby się wielkie cywilizacje. Tylko 30% terytoriów nadawało się pod uprawę. Takie ukształtowanie terenu sprawiło, iż Grecy nie stworzyli jednego państwa. W starożytnej Grecji odkryto złoża rud metali: żelaza, ołowiu, srebra. Innym zaś bogactwem państwa był marmur oraz glinka do wyrobu naczyń. Była także dobrze rozwinięta linia brzegowa, dlatego też Grecy związali swoje życie i kulturę z morzem. Sami Grecy nazywali siebie Hellenami, a ziemie przez siebie zamieszkane Helladą. Nazwa ta pochodzi od Hellen, mitycznego przodka wszystkich Greków, wymienionego przez Homera. Dzieje starożytnych Greków można podzielić na kilka okresów (podział umowny): okres archaiczny, który datuje się od początku wieku VIII p.n.e. do początku wieku V p.n.e.; okres klasyczny, który przypada na wiek V i IV p.n.e. i okres hellenistyczny, począwszy od śmierci Aleksandra Macedońskiego w 32 roku p.n.e. do podboju Rzymu przez Egipt w 30 roku p.n.e.

Kultury przedhelleńskie.
Zanim na terenie zamieszkałym przez Greków wykształciły się typowe greckie miasta-państwa (poleis, lp. polis), istniały dwa organizmy państwowe i cywilizacyjne, które określa się mianem kultur przedhelleńskich: kultura kreteńska i kultura mykeńska.
Kultura kreteńska (minojska) trwała od początku III tysiąclecia p.n.e. do około 1200 roku p.n.e. Nazwa pochodzi od miejsca Kreta i od mitycznego władcy wyspy Minosa. Centrum życia politycznego i kulturalnego było miasto Knossos. Cechą charakterystyczną tej kultury była budowa wielu przepięknych pałaców. Kreta była największą wyspą na Morzu Egejskim. Najstarsze ślady osadnictwa na jej terenie datują się na VI tysiąclecie p.n.e., kiedy to z Azji Mniejszej lub Syrii przybyła ludność która potrafiła uprawiać rolę i budować domy. Kreta to także wyspa wielu mitów, m.in. Minosa, syna Europy i Zeusa. Cywilizację minojską odkrył archeolog Artur Evans, który począwszy od 1897 roku prowadził wykopaliska w Knossos. Pałace kreteńskie były wielofunkcyjnymi budowlami. Najważniejszym ich punktem było wielkie podwórze, wokół którego wznoszono pałac. Był on nie tylko siedzibą władcy, ale także ośrodkiem produkcji rzemieślniczej. Pomieszczenia gospodarcze znajdowały się na parterze, natomiast piękne apartamenty budowano zazwyczaj na piętrze. Ściany pałaców były zdobione przeróżnymi freskami. Najpiękniejszy z pałaców to pałac w Knossos. Dziś można podziwiać tylko jego ruiny.
Kultura mykeńska trwała od XVI wieku p.n.e. do XI wieku p.n.e. Nazwa pochodzi od Myken, najważniejszego ośrodka politycznego i kulturalnego. Badania nad tą kulturą prowadził odkrywca Troi z 1876 roku Schliemann. Cechą charakterystyczną tej kultury były monumentalne budowle, głównie zamki obronne oraz pałace, które kierowały całym systemem gospodarczym, w głównej mierze handlem. Około 1200 roku p.n.e. ziemie greckie zaczęli najeżdżać Dorowie. Przejęli oni bardzo wiele z dorobku kultury mykeńskiej, między innymi język grecki.

Okres archaiczny.
Wraz z rozwojem poleis pojawiają się greckie świątynie w VIII wieku p.n.e. Początkowo były to konstrukcje drewniane. Budowle z kamienia pojawiają się dopiero w VII wieku p.n.e. W budownictwie sakralnym pełna rezygnacja z drewna nastąpiła dopiero w VI wieku p.n.e. Kiedy kamień stał się domeną wielkich świątyń, jak też bogatych domów rodzin arystokratycznych , drewno zaczęło być domeną dość ubogiego budownictwa świeckiego. Początkowo świątynia była prostym prostokątnym pomieszczeniem, które przykryte było dwuspadowym dachem (cienkie płyty gipsowe lub zwykła dachówka). W miarę upływu czasu pojawił się nowy element, coraz bardziej charakterystyczny dla budownictwa sakralnego starożytnej Grecji, a mianowicie kolumnada otaczająca budynek. Pod koniec VII wieku p.n.e. wykształciły się dwa style budowy kolumn: styl dorycki i styl joński.

Styl joński: kolumna złożona, zakończona tzw. ślimaczkiem. Przykładem tego stylu jest świątynia Artemidy w Efezie.

Styl dorycki: kolumna prosta, bez żadnego zakończenia. Najpiękniejszy przykład tego stylu to Panteon, wzniesiony w V wieku p.n.e.

Od połowy VII wieku p.n.e. pojawia się rzeźba posągowa, na początku z kamienia, a później odlewana z brązu. Dla sztuki archaicznej typowe stało się przedstawianie nagich nieruchomych młodzieńców. Kobiety przedstawiane na rzeźbach był zawsze okryte lekkimi szatami.

Okres klasyczny.
W okresie tym ważne miejsce w architekturze zaczęły posiadać budowle użyteczności publicznej, takie jak: gimnazjony - miejsca do ćwiczeń sportowych; buleuteriony (siedziby Rad (bulla); strategejony - miejsca siedziby wojskowych, głównie strategów; prytanejony - siedziby prytanów, a więc urzędników wysokiej rangi, oraz teatry, od połowy VII wieku p.n.e. wznoszone z kamienia. Najlepiej zachowany teatr grecki znajduje się w Epidauros. Oprócz tego dość popularne stały się monumentalne grobowce, budowane najczęściej na terenach Azji Mniejszej. Przykładem tego typu budowli jest przepiękne mauzoleum w Halikarnasie. Ze względu na dość powszechne użycie różnego rodzaju kolumn, pojawiają się nowe elementy architektoniczne. Należał do nich między innymi tolos, a więc budowa sakralna wzniesiona na planie koła i otoczona kolumnadą. Przykładem tego rodzaju budowli jest świątynia Ateny w Delfach i tolos w sanktuarium Asklepiosa w Epidauros. Innowacją była też stoa, a więc portyk kolumnowy wzniesiony na planie wydłużonego prostokąta, zamknięty od tyłu ścianą, często z pomieszczeniem w głębi oraz nimfeum, czyli grota lub gaj z naturalnymi źródłami, gdzie czczono nimfy jako bóstwa wodne. Czasem było to także architektoniczne ujęcia źródła lub fontanny w formie sztucznej groty lub altany oraz tzw. perystyl, wewnętrzny dziedziniec lub ogród otoczony portykiem kolumnowym.

Epoka klasyczna to także okres bardzo wyraźnych zmian w rzeźbie. Od V wieku p.n.e. postacie nabierają cech indywidualnych oraz zaczynają być przedstawiane w ruchu, a nie jak dotychczas nieruchomo. Do greckich rzeźbiarzy V wieku p.n.e. należy zaliczyć: Fidiasza, autora posagów znajdujących się na Akropolu i w Olimpii, Myrona, twórcy "Dyskobola", czy rzeźby czyli sportowca na chwilę przed wykonaniem rzutu oraz Polikleta.
Budownictwo świeckie w okresie klasycznym można rozpatrzyć na podstawie analizy dwóch domów: domu przeciętnego, niezbyt zamożnego Greka (miasto Dystos) oraz rezydencji bogatego arystokraty (miasto Ateny). Podstawowa różnica między tymi dwoma budowlami dotyczyła wymiarów powierzchni: zwykły dom miał około 6 metrów kwadratowych, podczas gdy powierzchnia rezydencji wynosiła prawie 25 metrów kwadratowych. Domy biedniejszych obywateli były zazwyczaj konstrukcjami jednokondygnacyjnymi, podczas gdy domy bogatych posiadały dwa piętra. Wewnątrz domu przeciętnego Greka znajdowały się zazwyczaj dwa pokoje, z czego jeden był większym pomieszczeniem w kształcie prostokąta. Wejście składało się z pary drzwi, tworzących coś na kształt ganku, czy korytarza. Przed domem znajdował się niewielki dziedziniec, zabudowany od trzech stron. Wejście do domu bogatego obywatela prowadziło przez długi korytarz. W środku znajdowało się wiele pokojów, spośród których najbardziej reprezentatywny był pokój będący domeną mężczyzny, tzw. andron. Wydzielona część domu przeznaczona dla kobiet (tzw. ginecea) była zazwyczaj mniejsza i skromniejsza od pokoju mężczyzny. Z uwagi na fakt, iż właściciele takich domów, często zajmowali się sprawami gospodarczymi, miedzy innymi handlem, przy domu położone były budynki gospodarcze: sklepy, czy warsztaty. W przypadku obu rodzajów domu stałym budulcem była najczęściej palona cegła, która wyparła z czasem całkowicie kamień.

Miasta greckie.
Powstają już w epoce archaicznej. Zróżnicowany proces urbanizacji doprowadził do wykształcenia się dwóch rodzajów miast: polis oraz ethos. Pierwotnie termin polis oznaczał miejsce ufortyfikowane. Potem zaczęto utożsamiać z nim greckie miasta-państwa. Sercem i centrum miasta była agora, czyli plac będący miejscem zgromadzeń i handlu. Wokół niego wznoszono budynki sakralne (świątynie) i publiczne. Wraz z rozwojem miasta zanikła władza królewska i pojawiły się nowe instytucje, takie jak rady i zgromadzenia. Najważniejsze miasta-państwa starożytnej Grecji to Sparta i Ateny. Akropol było to miasto-twierdza położone na wzgórzu Aten, które pełniło ważną rolę kultu religijnego. Wzniesiono tam wielką świątynię Ateny, a u jej stóp przybytek Zeusa Olimpijskiego. Mury zbudowano w kształcie elipsy.

Ethos zaś charakteryzował się brakiem centrum miejskiego. Występował głównie na terenach północno-zachodnich wybrzeży Grecji. Do największych ethos greckich należała Tesalia, czy Fokida. Ludność w takich miastach żyła rozproszona w poszczególnych osadach.
Miasta miały ze swego podstawowego założenia spełniać funkcje obronne, dlatego też najczęściej wznoszone je na wzgórzach. Miasto położone na tego typu terenie było trudniejsze do zdobycia przez nieprzyjaciela, niż miasto położone na terenie równinnym. Wejście do miasta otwierała wielka brama z kilkoma wieżami. W epoce klasycznej miasta składały się z krętych uliczek, wzdłuż których budowano domy.W epoce tej nabrały cech trwałych tzw. miasta strefowe, a więc o zbudowane na planie kwadratu i podzielone na prawie równe działki użytkowane przez poszczególnych mieszkańców.

Okres hellenistyczny.
W budownictwie mieszkalnym, w bogatych sferach społeczeństwa, pojawiają się marmury oraz dekoracje ścienne. Przedsionek prowadzący na podwórko staję się bardziej udekorowany, a wewnątrz pojawia się eskedra, czyli pomieszczenie ze specjalnie przygotowanymi siedzeniami.
W rzeźbie greccy artyści hellenistyczni wzorowali się głównie na rzeźbach okresu poprzedniego. Rzeźbione postacie zaczęły być przedstawiane bardzo realistycznie. Ukazywane było ich cierpienie i brzydota. Największym arcydziełem rzeźbiarskim tego okresu jest fryz, zdobiący wielki ołtarz Zeusa w Pergamonie.

Rzym

Miasta

W miastach rzymskich wyraźne są wpływy etruskie i greckie. Pierwsze przejawiają się w układzie miasta z dwoma głównymi i prostopadłymi ulicami - cardo o kierunku północ-południe i decumanuso kierunku wschód-zachód. Obszar miasta, podzielony na działki prostokątne, otaczały dookoła obronne mury z bramami u wylotu głównych ulic. Plan ten przyjął się jako układ warownych obozów wojskowych oraz jako typ miasta zakładanego w koloniach. Wszystkie miasta europejskie, które powstały pierwotnie jako obozy rzymskie, mają w swym układzie urbanistycznym skrzyżowanie głównych arterii i prostokątny kształt murów. Są to m. innymi Wiedeń, Kolonia, Paryż, Reims i wiele innych.
Pod wpływem greckich rozwiązań miejskich na skrzyżowaniu głównych ulic ukształtowały się place fora jako ośrodki życia miejskiego z zespołami gmachów publicznych. Charakteryzowała je wielka skala i wspaniałość rozwiązań oraz rygorystyczne podkreślenie układu osiowego. Reprezentacyjne place rzymskie z czasów cesarstwa miały na zawsze utrwalić imiona swych założycieli. Tak powstały Forum Julium, Forum Augusta, Forum Nerwy z l w. n.e. czy Forum Trajana z II w. n.e. Zespoły te są niezwykłe reprezentacyjne, tworzą wspaniałe wnętrza, długie osie i perspektywy. Kształtują je pałace cezarów, świątynie, łuki i kolumny triumfalne, bazyliki i niezliczone posągi.

Architektura starożytnego Rzymu

Jako materiał stosowano drewno, cegłę i kamień ciosowy oraz beton, który znalazł szerokie zastosowanie. Beton rzymski cechuje niezwykła trwałość i wodoodporność. Budowle szczególnie reprezentacyjne budowano z jednak kamienia. Rzymianie konstruowali między kolumnami i pilastrami element niosący zwany łukiem. Łuk skonstruowany na zasadzie wąskiego półkolistego sklepienia kolebkowego przenosi obciążenia przekazując je na filary. Kolumny stanowią element dekoracyjny połączony z konstrukcją ściany lub dostawiany do niej. Zasada pracy łuku i jego zastosowanie do przenoszenia nawet bardzo dużych obciążeń pozwala na rozwój konstrukcji budowlanych i inżynieryjnych w skali dotąd niespotykanej.
W budowlach rzymskich stosowano przeważnie łuki pełne - tworzące półkola, których strzałka równa się połowie rozpiętości. Łukowe przekrycie otworu mające charakter konstrukcyjny tworzy łęk. Łęki wykonywano z cegły lub kamieni w kształcie klinowym. Układano je z elementów w formie tępych klinów zwanych klinieńcami. Kamień zamykający łuk z góry nosi nazwę zwornika lub klucza. Konstrukcja łuku ograniczona jest z przodu płaszczyzną czołową, od dołu płaszczyzną podniebienną i od góry grzbietową. Płaszczyzna oporu nosi nazwę wezgłowia. Przejście z pionu filaru na krzywą łuku akcentowano małym gzymsem tworzącym impost, czyli znaczną podstawę łuku.

Sklepienie kolebkowe - ma kształt połowy walca przeciętego w osi poziomej. Promień łuku, którym je zakreślamy, daje rysunek półkola. Układa się je z ciosowych klińców, zgodnie z zasadą wiązania z mijaniem się spoin. Kolebka opiera się na podłużnych murach przejmujących obciążenie, przenoszone od rozporu sklepienia.

Sklepienie krzyżowe - powstało z przenikania się pod kątem 900 złożonych w kwadracie dwóch sklepień kolebkowych, o jednakowej rozpiętości i wysokości. Linie sił cisnących skupiają się na przekątnych powstałych z przecięcia się kolebek. Przenoszone są one na 4 punkty podparcia. Zastosowanie w czterech narożach filarów podpierających, zamiast ścian oporowych występujących w sklepieniu kolebkowym było dużym osiągnięciem, które umożliwiło swobodniejszą kompozycję przestrzenną przekrywanego wnętrza.

Sklepienie klasztorne - powstało również z przenikania się dwóch kolebek złożonych w kwadracie tylko zamiast oparcia na czterech filarach wymaga oparcia na czterech ścianach. Stosowane rzadziej ze względu na ciężar.

Sklepienie żaglowe - zbudowane na kwadracie wpisanym w koło. Konstrukcja sklepienia ograniczona w rzucie kwadratowym opiera się na narożach, stanowiących cztery punkty podparcia. Sklepienie to konstruuje się promieniem równym połowie przekątnej rzutu, nad którym się wznosi. W tym układzie przekrój pionowy przeprowadzony w dowolnym kierunku daje obrys półkola, przekrój zaś poziomy na każdej wysokości - koła.

Sklepienie półkoliste - (kopuła rzymska) powstało przez zbieżne ku środkowi ułożenie klińców, tworzących podniebienie o kształcie połowy kuli. Podstawą jego jest mur pełny założony na obwodzie koła lub ośmiokąta. Stosując ośmiokąt uzyskuje się płynne przejście w czaszę przez specjalne wysklepienie narożników. Zmniejszenie ciężaru własnego kopuły uzyskiwano przez stopniowe ścienianie jej grubości ku górze.

Naprężenia powstające w układzie kopuły są przede wszystkim ściskające, co umożliwia przekrywanie taką konstrukcję dużych przestrzeni, opierając je na stosunkowo niezbyt grubych murach.

Porządki rzymskie
Porządek toksański - przyjęto od etrusków, wysokość kolumn wynosi do 14 modułów, czyli jest to porządek smuklejszy od pierwszych proporcji najmasywniejszego porządku greckiego. Trzon ma zazwyczaj powierzchnię gładką bez kanelowania.

Porządek rzymsko-dorycki- smuklejszy od porządku doryckiego, wysokość kolumn wynosi 16 modułów. Trzon jest żłobkowany, różni się jednak od doryckiego wykończeniem żłobków u góry i od dołu miękką linią łukową. Przejście trzonu w kapitel zaznacza jak w porządku toksańskim wałek na trzonie kolumny.

Porządek rzymsko-joński- wysokość kolumny 18 modułów, wyraźniejsze różnice w ukształtowaniu głowicy. Połączenie wolut przechodzi w linii prostej, a nie lekko wklęśniętej jak w porządku jońskim. ]

Rzymianie oprócz stosowanych już przez Greków kolumn narożnych wprowadzili głowicę przekątniową. Woluty wychodzą z niej w cztery naroża w osiach przekątnych. Echinus zdobią z każdej strony po trzy wole oczka. Ślimacznice otrzymują dekorację w postaci stylizowanych wychylonych listków Miejsce schodkowych przepasek zajmuje pasek z listków z opaską. Architraw podzielony jest na trzy poziomo cofające się elementy. We frezie natomiast znika podział na tryglify i metopy.
Porządek rzymsko-koryncki - jest bardziej dekoracyjny niż porządek grecki. Kolumny są smuklejsze. Wysokość może wynosić 20 modułów i więcej. Najczęściej stosowany przez Rzymian, ze względu na szczególnie reprezentacyjną formę. Grecy używali go niezmiernie rzadko. Głowica ma kształt kielichowy z wyraźnie zaznaczonymi dwoma rzędami liści akantu oraz z wychylającymi się u góry drobnymi ośmioma wolutkami. W ukształtowaniu tej głowicy występują odmiany o wzbogaconym motywie roślinnym. Architraw o podobnym podziale jak w porządku rzymsko-jońskim ma często środkowy pas dekorowany.

Porządek kompozytowy - trzon i baza ukształtowane są podobnie jak w porządku rzymsko-jońskim. Trzon ustawiony na bazie może być gładki lub kanelowany, przy czym często kanelowanie obejmuje tylko 2/3 wysokości trzonu. Głowica ma charakter wybitnie dekoracyjny. Składa się z elementów występujących w kapitelach porządku jońskiego i korynckiego. Górna część głowicy jest uformowana z przekątniowo ustawionych wolut, dolna - z wyraźnie wyprofilowanych liści akantu. Ten najbardziej dekoracyjny porządek z zasady otrzymuje pod kolumnami podstawę zwaną cokołem lub piedestałem.

Przykłady budownictwa starożytnego Rzymu.

Budowniczowie rzymscy sytuowali większość obiektów na terenach o zabudowie zagęszczonej. Najbardziej eksponowaną częścią budynku była elewacja frontowa. Pozostałe ściany traktowano skromniej. Największym przykładem mistrzowskiego budownictwa przez Rzymian sklepień jest monumentalna budowla zwana Panteonem która założona jest na rzucie koła i przekryta ogromną kopułą ceglaną. Charakterystycznym elementem jej konstrukcji jest układ ceglanych pierścieni stopniowo zwężających się ku górze. Świątynia ta powstała w 27 r.p.n.e. Rozpiętość kopuły wynosi 43,5m. Wprowadzone w sklepienie kasetonowanie stanowi przykład świadomie przeprowadzonego połączenia plastyki wnętrz z konstrukcją. Całkowita wys. budowli 45 m, a partyku 25 m do szczytu tympanonu.
Także grobowce wzniesione przez arystokrację rzymską mają swoisty charakter monumentalny. Najsłynniejszy grobowiec Cecylii Metelli na Via Appia z I w.p.n.e. ma kształt olbrzymiej rotundy, ustawionej na kwadratowej podstawie i zwieńczonej gzymsem


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 22:58, 31 Sty 2008
Just
Gość

 





ROLNICTWO


GRECJA:
Typ greckiego gospodarstwa rolnego :
Greckie gospodarstwa wiejskie zazwyczaj przedstawiały jeden typ co do sposobu produkcji rolnej i życia chłopów. Przeciętne gospodarstwo zwane kleros miało od 20 do 30 ha ,ale istaniały też kilkuhektarowe zagrody oraz ogromne 90 bądź więcej hektarowe majątki.W małych gospodarstwach pracował gospodarz wraz z rodziną , w średnich pracowali niewolnicy. W epoce hellenistycznej małe gospodarstwa przejmowali bogatsi i wtedy to wzrosła liczba ogromnych posiadłości.
Gospodarka rolna w Grecji to głównie uprawa zbóż i hodowla oliwek i winnej latorośli. Lepsze grunty przeznaczano na plantacje winnic i oliwek a gorsze pod uprawę zbóż i warzyw. Podstawą produkcji przeznaczonej głównie na eksport m.in. do Italii były figi, jabłonie i śliwki. Hodowla świń ,krów, owiec, osłów i mułów była rozpowszechniona , zaś konie należały do zwierząt drogich. W gospodarstwach wiejskich hodowano też drób : kury, gęsi, kaczki ,pawie i bażanty.
Zabudowania gospodarskie były ogrodzone ,wyposażone w wieże ,których wysokość dochodziła nieraz do dwudziestu kilku metrów. Służyły one za składy beczek z oliwą i magazyny zboża,a także znajdowały się w nich młyny. Ważną rolą wieży była możliwość doglądania pracujących. Obok domu mieszkalnego właściciela znajdował się budynek przeznaczony dla niewolników, zaś niewolnice pełniły rolę szafarek i mieszkały razem z rodziną, dalej znajdowała się stajnia dal wołów i owiec, bez drzwi.Oprócz tego w każdym gospodarstwie były : spichlerz, szopa i kuchnia .
Melioracje:
W krajach o klimacie gorącym podstawą dla rozwoju rolnictwa jest odpowiednio nawadniany grunt. W Grecji nawadnianie stosowano od dawna. Kanał główny był połączony z mniejszymi ,pobocznymi, które dochodziły do poszczególnych gospodarstw. Ilość wody była ściśle wyznaczona , najpierw nawadniano tereny położone wyżej a potem kolejno pola znajdujące się niżej. Nawadnianie odbywało się tak ,że zamykano kanał główny i otwierano poboczny przez który przepływała woda pod ciśnieniem nawadniając pole , po czym zamykano kanał boczny ,otwierano główny i w ten sam sposób nawadniano pola niższe.
Grecy potrafili nie tylko nawadniać grunty ale znali również zasady osuszania . Zakładali rury do odprowadzania nadmiaru wody z rozlewisk czy z naturalnych zbiorników. Mniejsze gospodarstwa kopały zwykłe rowy , które wypełniano żwirem i kamieniami, a następnie zasypywano ziemią. W ten sposób nadmiar wód szybko odchodził z gleby w głąb rowu.
Grecy stosowali również rozwiązanie pól terasowych dzięki czemu posiadali większy obszar pod uprawę.
Uprawa roli nie była zbyt rozwinięta. Ziemię spulchniano drewnianym pługiem płozowym spojonym,złożonym z kilku części, bądź pługiem samorodnym . Uchwyt pługa ,osadzano ukośnie lub prostopadle do słupicy, co wpływało na głębsze lub płytsze zanurzenie radlicy w ziemię. Drugim podstawowym narzędziem rolniczym była kopaczka, służąca do przekopywania ziemi i wyrównywania roli po orce. Odpowiednikiem nowożytnej brony był młot. Winną latorośl podcinano nożem ,zboża żęto sierpami o wygiętym ostrzu.Żęto jedynie kłosy , słoma zostawała na polu i służyła jako nawóz.Orka i wtórne spulchnianie ziemi stosowane kilkakrotnie miały na celu zatrzymanie w roli jak największej ilości wody. Przed siewem orano pole trzykrotnie ,w lecie powtarzano orkę dla usunięcia chwastów, trzeci raz orano na jesień co miało przykryć ziarno tuż o zasiewie. Na polach sadzono również drzewa w odległości 13 m. Nawożenia pól prawie nie stosowano gdyż hodowla zwierząt była zbyt mała ze względu na trudności paszowe .Nawozem pod zasiewy zbóż były zielska ,gałęzie, popiół ze spalonej słomy pozostawionej na polu po ścięciu kłosów.
Zboża:
Ze zbóż uprawiano głównie pszenicę i jęczmień , wraz z róznymi ich odmianami. Pszenica wymagała żyznej gleby ,której brakowało Grecji dlatego szerzej uprawiano jęczmień w różnych gatunkach. Był on bardziej wydajny i jednocześnie odporny na zły klimat czy złą glebę. Zebrane plony zbóż poddawano młocce. Ziarna oczyszczano z resztek słomy i plew w sposób prymitywny, mianowicie po rozłożonych na klepisku kłosach przepędzano kilkakrotnie w koło woły, które tratowały kłosy. Inny rodzaj młocki polegał na tym,że woły ciągneły po kłosach drewniane deski obciążone kamieniami. Puste kłosy usuwano widłami o trzech zębach po czym wiano ziarna szuflami z drewna o kształcie wiosła ,wiatr zwiewał plewy a ziarna wpadały do podstawionych koszy . Czyste ziarno podawano obróbce na mąkę lub kaszę. Produkcja mąki należała do obowiązków kobiet. Zboże mielono w żarnach czy młynku. Żarna obrotowe poruszane były za pośrednictwem kieratu wmontowanego do górnego kamienia. Kierat obracali niewolnicy lub zwierzęta. Młyny wodne zaczęto konstruować dopiero u schyłku starożytności. Mąka nie była pożądanym towarem gdyż podstawe pożywnienia stanowiło proso czy jęczmień. Produkcja zboża w Grecji była niewystarczająca, sprowadzano je z terenów nadczarnomorskich.
Rośliny strączkowe:
Z roślin strączkowych najczęśćiej uprawiano bób, groch,cieciorke jak i jej odmiane wykowatą soczewice i wyka. Chłopi greccy dbali o gaje oliwkowe i winne latorośli z szczególna uwagą czego dowodem może być kilkukrotnie większa ilość zbiorów w porównaniu z zbożem. Oliwki hodowano z sadzonek ,które umieszczano w glinianych naczyniach a po pewnym czasie przesadzano do szkółek. Gaje oliwek sadzono na polach zasiewanych zbożem i na zboczach górskich, gdzie drzewka otaczano kolistą obmurówką by zapobiec obsuwaniu się ziemi.
Wino znano już w II tysiącleciu p.n.e . Na terenie przyszłej winnicy kopano rowy, wypełniano je kamieniami i żwirem dla dobrej przepuszczalności wody, po czym zasypywano ją ziemią uprawną. W lutym i marcu sadzono w dołkach szczepy winne w odległości ok.10 stóp jeden od drugiego. Wymagały one częstego przycinania, okopywania przynajmniej dwa razy w roku oraz nawozów stałych bądź płynnych. Pędy winorośli wspierały się na tyczkach lub wprost na drzewach. Ale gatunek zwany orthampelos nie wymagał podpórek, jego pędy rozciągały się na ziemi a owoce były słodsze. Wino stanowiło główny produkt eksportu na Wschód i Zachód.
Produkcja wina i oliwy
Podstawowym narzędziem do wyciskania soku z owoców była prasa. Składała się ona z kolistego łożyska kamiennego z wgłębieniem wokół płaszczy dla odpływu wyciśniętego soku. Na łożysku kładziono owoce i przyciskano ciężarem. Sok ściekał do podstawionego naczynia. Najprostszy sposób tłoczenia winogron polegał na udeptywaniu ich nogami w dużym płaskim naczyniu. Pozwalało to na urządzanie wielkich tłoczni od razu w winnicach. Każda tłocznia produkowała dziennie ok 100 hektolitrów soku.Sok umieszczano w specjalnie przystosowanych do tego rezerwuarów ,z których potem przelewano go do pitosów wkopywanych w ziemie. Proces fermentacji przebiegał w nich przez jesień i wiosnę. Podczas fermentacji wino wymagało mieszania i oczyszczania z piany. Po okresie fermentacji wino przelewano do mniejszych naczyń np. amfor. Amfory zamykano glinianymi płytkami które zalewano zaprawą murarską ,by uniknąć dalszej ,niekorzystnej juz fermentacji. Wino konserwowano przez dolewanie wody, nawet do 20%, przez dodawanie smoły czy żywicy tworzono smak gorzkawy. Wytwarzano także wina aromatyzowane przez dodawanie różnych ziół,mirtu,olejków różanych, mirry , absyntu , warzyw i chrzanu. Dla Greków wino było napojem ułatwiającym trawienie ,zwykle pito je rozcieńczone wodą. Pito także wino podczas uczt ,używano go również w celach leczniczych. Wina często brały swą nazwę od miejsc gdzie zostały wyprodukowane.
Prasa do oliwek wyglądała podobnie jak prasa do winogron. Owoce oliwki dawały dużo mniej soku niż winogrona, dlatego i zbiorniki były mniejsze. Dziennie produkowano ok 660 litrów oliwy na jednej prasie. Zanim wyciskano oliwki trzeba było umyć je gorącą wodą po czym oddzielało się gorzką wodnistą ciecz i usuwało pestki. Z miąższu wyciskano oliwę. Najprostszy sposób wytłaczania polegał na udeptywaniu oliwek stopami zaopatrzonymi w drewniaki ,bądź na tłuczeniu ich w kamiennych moździerzach .Po wytłoczeniu oliwy oczyszczano ją z pozostałości amurki ,która była cięższa od oliwy i używana jako karma dla zwierząt. Najlepszy gatunek oliwy był produktem pierwszego tłoczenia oliwek niezupełnie dojrzałych , z całkiem dojrzałych lub opadłych owoców produkowano gorszy rodzaj-oliwę pospolitą.

RZYM

Rolnictwo w Rzymie było zajęciem cenionym i zaszczytnym. Gospodarz pracował na roli wraz z członkami swojej rodziny i niewolnikami. Przerwy w pracy powodowała służba wojskowa bądź piastowanie urzędów państwowych w mieście. Gdy ościenne kraje zaczeły dostarczać duże ilości zboża do Rzymu cena jego zaczeła spadać i produkcja na terenie Italii przestała się opłacać , a wieśniacy zaczeli przestawiać się z uprawy zbóż na hodowlę, dużo mniej pracochłonną. Rozwijała się więc hodowla krów, owiec, kóz,świń i koni. Małorolni chłopi zaczeli wyzbywać się swoich ziem gdyż duży import zagranicznych towarów powodował dalszy spadek cen . Zaczeły powstawać ogromne latyfundia ,na których pracowali niewolnicy.Ziemia podupadła.W późniejszych wiekach właściciele oddawali działki w dzierżawę wolnym chłopom , którzy płacili im za to ustalony czynsz. Formalnie byli oni wolni ,jednak ciągłe zadłużenie uzależniało ich od panów. Również niewolnicy dostawali działki w zamian za uiszczanie nałożonych na nich świadczeń.
Uprawa ziemi:
Rzymianie znali dwa systemy uprawy ziemi: dwupolowy i trójpolowy. Trójpolowy polegał na zasiewaniu na tym samym polu zboża jarego, następnie zaś oziminy, po niej przez następny rok pole leżało odłogiem. Stosowali również metodę płodozmianu, tj uprawiali na tym samym polu rośliny strączkowe na zmianę z jarzynami. Katon Starszy rozróżnia dwa typy gospodarstw wiejskich. Większe o powierzchni ok 60 ha, było nastawione na uprawę oliwek i wytwarzanie oliwy.Plantacja oliwek liczyła od 7000 do 12000 drzewek , przestrzenie wolne między rzędami oliwek służyły za pastwiska dla świń czy owiec lub pod uprawę warzyw,winorośli, pszenicy i jęczmienia. Szczególnie hodowla świń była opłacalna gdyż ryły one ziemię wokół drzewek,spulchniały ją i niszczyły larwy szkodników. Ze względu na brak nawozu pozostawiano ugorem trzecią część roli. Do orki używano pługa zaprzężonego w osły, one też obracały kierat młyna czy prasy oliwkowej. W takim gospodarstwie właściciel utrzymywał kilkunastu niewolników, których dozorował rządca. Wilikus wraz z szafarką należał do personelu kierowniczego gospodarstwa ,gdyż właściciele zazwyczaj mieszkali na stałe w mieście. Drugi typ gospodarstwa , mniejszego ,ok 25 ha, nastawiony był na uprawę winnej latorośli. Doglądali jej niewolnicy oni także pielęgnowali inwentarz żywy, dbali o całą produkcję rolną. Winnice przynosiły w Italii duże dochody zwłaszcza po długim okresie leżakowania wina. W okresie zbioru plonów zatrudniano pracowników najemnych. Na ich czele stał przedsiębiorca. Pobierał on wynagrodzenie, ale też podejmował się pracy przy plantacjach,uprawie winnej latorośli czy warzyw. Zbiory magazynowano tak samo jak w Grecji. Także nawadnianie przebiegało podobnie jak w Grecji . Poszczególne regiony Italii znane były z wyspecjalizowanej produkcji np: wino - z pól Falernu ,oliwa wenafryjska z Venafrum i pszenica z Apulii.
PostWysłany: Pon 15:36, 25 Lut 2008
gosizm

 
Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sopot





Wie ktos kiedy jest poprawa z kultury?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 15:50, 25 Lut 2008
Shiva

 
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia





Poprawa jest za tydzień, w czwartek na zajęciach historii sztuki <pierwsze 10 min>


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Historia Kultury - Referaty
Forum www.ugklasyczni.fora.pl Strona Główna -> Ogłoszenia
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin